- Bardzo dobry przetarg na długim końcu krzywej rentowności działa bardzo kojąco na walutę i to jest impuls do działania. Nie ma już takiej presji na sprzedawanie, bo otoczenie makroekonomiczne i walutowe dobrze świadczy o perspektywach gospodarczych - powiedział makler Millennium DM, Jarosław Ołdakowski.
Źródłem zwiększonego popytu są przede wszystkim inwestorzy zagraniczni, uważa część maklerów i zarządzających.
- Głównie zagranica zaczęła kupować polskie akcje w transakcjach koszykowych. Nasz rynek wraca do łask. Zagranica była wyprzedana z Polski i (inwestorzy zagraniczni) muszą teraz dokupić - powiedział makler DM BZ WBK, Wojciech Wośko.
- W popycie na spółki o średniej wielkości, głównie deweloperów, aktywni są inwestorzy indywidualni. Kupują oni bardzo mocno przecenione spółki - powiedział jeden z zarządzających.
Zdaniem części zarządzających, stopa zwrotu z akcyjnych funduszy w 2009 roku będzie wyższa niż 6 procent w skali roku.
- W dłuższym horyzoncie (czasowym) to jest bardzo dobry moment na inwestowanie, na pewno lepszy niż rok czy półtora roku temu. (...) Jestem przekonany, że stopa zwrotu z funduszy akcji będzie dodatnia w całym 2009 roku i będzie wyższa niż 6 procent w skali roku - powiedział w TVN CNBC Biznes prezes TFI PZU Piotr Góralewski.