Na GPW kontynuacja wzrostów

We wtorek warszawska giełda kontynuuje wzrosty, choć nie są one już tak imponujące jak wczoraj. Zainteresowanie zagranicznych graczy rynkami naszego regionu, które windowało w poniedziałek indeksy w górę może jednak zniknąć tak szybko, jak się pojawiło, stąd trudno ocenić jak długo utrzyma się fala wzrostowa, uważają analitycy.

Publikacja: 21.07.2009 14:53

Na GPW kontynuacja wzrostów

Foto: PARKIET

Choć na otwarciu indeks największych spółek stracił 0,136% wobec wczorajszego zamknięcia, to przez godz. 10 rozpoczął systematyczny ruch w górę, by po godz.12 przekroczyć poziom 2.020 pkt.

"Trudno powiedzieć jak długo potrwają te wzrosty, bo wyraźnie widać napływ gotówki zza granicy, co znajduje także swoje odbicie na kursie naszej waluty. Na rynku pojawiły się duże, spekulacyjne pieniądze "- powiedział Mirosław Saj, analityk BM DnB Nord.

Dodał, że dla rynku kluczowa była obrona poziomu 1.800 pkt., która przyniosła uspokojenie. Dodatkowo, lepsze od konsensusu wyniki amerykańskich spółek wyzwoliły delikatny optymizm.

Saj podkreślił jednak, że na rynku nie ma agresywnej podaży, krajowi inwestorzy nie są aktywni, co widać po niskim poziomie obrotów, również i dzisiaj.

"Poddaliśmy się fali wzrostowej, ale trudno powiedzieć, jak długo się na niej utrzymamy. Na rynku amerykańskim jest spora nadpłynność, stąd zainteresowanie emerging markets. Jak długo ono potrwa, trudno przewidzieć. Przy takiej pasywności naszych graczy łatwo manewrować kursem "- uważa analityk.

We wtorek, o godz. 13;00 WIG20 rósł o 0,65% i wynosił 2.011,33 pkt. Obroty sięgały 568 mln zł.

Giełda
Analiza poranna – W oczekiwaniu na komunikat Fed
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Czy faktycznie należy sprzedawać akcje w maju?
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Słabość na tle otoczenia
Giełda
Warren Buffett odchodzi z Berkshire Hathaway. Czy to powód do paniki czy raczej okazja?