PKO BP i dane z USA pociągnęły giełdę w górę

Dane makroekonomiczne z USA i PKO BP SA dzięki lepszym od oczekiwań wynikom za drugi kwartał pociągnęły w czwartek giełdę w górę, jednak inwestorom ciągle towarzyszy widmo korekty silnych wzrostów z sierpnia, powiedzieli zarządzający

O godzinie 15.51 skupiający kursy akcji największych i najbardziej płynnych spółek z warszawskiej giełdy indeks WIG20 zyskiwał 0,4 procent rosnąc do 2258 punktów. PKO BP, który odpwiadał za niemal jedną trzecią obrotów tego indeksu zyskiwał 4,0 procent.

"Niewątpliwie gwiazdą dnia jest PKO BP. Inwestorzy cieszą się z lepszych od oczekiwań wyników i to pomaga całemu rynkowi" - powiedział makler DM BZWBK, Paweł Kubiak.

Choć w drugim kwartale 2009 roku skonsolidowany zysk netto PKO BP SA spadł do 610 milionów złotych z 897 milionów rok wcześniej, to jednak okazał się wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 506 milionów złotych.

"Dodatkowo rynek o 14.30 dostał lepsze oczekiwanych dane z USA, które dalej powinny wspierać giełdę" - powiedział zarządzający KBC TFI, Andrzej Domański.

Z danych po korekcie opublikowanych przez amerykański Departament Handlu wynika, że PKB USA skurczył się w drugim kwartale o 1,0 procent w tempie zannualizowanym. Analitycy spodziewali się, że PKB skurczył się o 1,5 procent.

Poza tym liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA spadła w ubiegłym tygodniu do 570.000 z 580.000 tydzień wcześniej. Analitycy ankietowani przez Reutera oczekiwali, że liczba nowych bezrobotnych spadła do 565.000.

Akcje grupy hotelarskiej Orbis SA spadały o 2,3 procent ponieważ rano spółka podała, że w pierwszym półroczu poniosła stratę netto na poziomie 12 milionów złotych - spadkowy trend w gospodarce zapoczątkowany w 2008 roku nasilił się.

Powodów do optymizmu nie mieli także posiadacze akcji Zakładów Chemicznych Police SA, które traciły na wartości 2,5 procent po publikacji gorszych od oczekiwań wyników finansowych za pierwsze półrocze. Policom nie pomogła obietnica powrotu do zysków na poziomie operacyjnym od grudnia 2009 roku, która padła z ust ich prezesa.

"Kurs Polic ostatnio słabiej się zachowywał i dziś reakcja rynku potwierdza to, że motywów do wzrostu brakuje, przynajmniej na razie" - powiedział Kubiak.

W czwartek po południu 7 procent traciły także akcje produkującej nakłuwacze do skóry oraz wykorzystywane przez cukrzyków lancety HTL-Strefy SA, która zapowiedziała, że mniejsze zamówienia na jej produkty zmuszą ją do obniżenia prognozy wyników finansowych na ten rok.

Indeks WIG20 od 17 sierpnia zyskał 12 procent.

"(...) trzeba pamiętać, że jednak zrobiliśmy ostatnio gwałtowny ruch w górę i ryzyko korekty wisi nad rynkiem" - powiedział Domański z KBC TFI.

Inwestorzy czekają też na zaplanowaną na piątek publikację danych o wzroście gospodarczym Polski w drugim kwartale. Analitycy oczekują, że wyniósł on 0,5 procent.