"Widać strach wzbudza większe emocje niż wyeliminowanie jego przyczyn, bo Dubai World może dzięki pozyskanym środkom spłacić swoje zadłużenie wobec inwestorów finansowych w wymaganym terminie, czy też tuż po jego minięciu" - podkreślił analityk Open Finance Emil Szweda, który jednak zastrzegł, że nie możemy zapominać, iż od tego czasu na rynkach sporo się zmieniło.
Zdaniem analityka, dziś widzieliśmy zwyżkę na rynkach, która nie ominęła też Warszawy, z tym, że skala wzrostu u nas była skromna, tylko krótko po otwarciu WIG20 zyskiwał ponad 1%, a później jego skala stopniała.
"Równie istotne, że dzisiejsza sesja przebiegała przy bardzo niskich obrotach. Trudno na ich bazie budować większe zaufanie do rynku, skoro przed końcowym fixingiem łączna kwota transakcji na rynku akcji ledwie przekroczyła 900 mln zł" - dodał Szweda.
Na pozostałych parkietach europejskich skala zwyżek też w większości przypadków nie przekraczała 1%, podsumował.
W poniedziałek WIG20 wzrósł ostatecznie o 0,77% do 2.352,02 pkt, a WIG o 0,78% do 39.769,97 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji kształtowała się na poziomie 1 mld zł.