"Byki wykorzystały wczorajsze dobre nastroje panujące na warszawskim parkiecie i indeks WIG20 zwyżkując o 1,43% notuje obecnie wartość 2405 pkt. Tym samym wykres przebił opór na wysokości 2393 pkt. i pokonał linię 2400 pkt. Oporów dla ewentualnych dalszych wzrostów należy aktualnie szukać na pułapach 2415 pkt. i 2430 pkt" - powiedział analityk BDM, Krzysztof Zarychta.
W jego ocenie na drodze do tegorocznych szczytów znajduje się jeszcze bariera na wysokości 2450 pkt., do której blue chipom brakuje obecnie 1,45%. Najbliższe wsparcie znajduje się obecnie na poziomie 2393-2390 pkt.
"Lekkimi wzrostami zakończyły wczoraj sesję giełdy w Stanach Zjednoczonych. DJIA zyskał 0,26%, a NASDAQ o 0,24%. Indeksy na Wall Street urosły tym samym szóstą sesję z rzędu i notują swoje tegoroczne maksima. Wydaje się, że zwyżki są reakcją na dane o mocniejszych niż przed rokiem wydatkach konsumentów w okresie przedświątecznym. Dziś na notowania futures na amerykańskie indeksy, a dalej na otwarcie rynku kasowego wpływ będą mieć dane makro" - analizuje Zarychta.
O godz. 15 poznamy bowiem wartość indeksu S&P/Case-Shiller dla 10 metropolii za październik, a przed zakończeniem sesji w Warszawie, bo o 16, na rynek napłynie informacja o wartości indeksu zaufania konsumentów - Conference Board (opisuje poziom zaufania amerykańskich konsumentów) na grudzień (wartość prognozy to 53 pkt.).
"Biorąc po uwagę dodatnie zamknięcie giełd w Japonii, które w głównej mierze było zasługą drożejących spółek surowcowych (w reakcji na zwyżki cen ropy i metali) oraz rosnące poranne wartości kontraktów na amerykańskie i zachodnioeuropejskie parkiety należy spodziewać się dziś dodatnie rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie" - podsumował Krzysztof Zarychta.