Ostatnia sesja tego tygodnia nie powinna popsuć nastrojów inwestorom giełdowym. Pozytywny przebieg czwartkowych notowań za oceanem może zachęcać rodzimych inwestorów do kupowania akcji. Przewaga byków jest pochodną dobrych wieści makroekonomicznych. Niektóre z nich, jak dane dotyczące nowo rejestrowanych bezrobotnych, okazały się bowiem dużo lepsze niż oczekiwali tego inwestorzy. Liczba wniosków o zasiłek spadła z 475 tysięcy do 454 tysięcy. Prognozy mówiły, że do pośredniaków zgłosi się 460 tys. "klientów".
Również Międzynarodowy Fundusz Walutowy wsparł kupujących podnosząc prognozy dotyczące tegorocznego wzrostu gospodarczego. Instytucja oczekuje, że światowa gospodarka wzrośnie w tym roku o 4,6 proc. wobec 4,2 proc. oczekiwanych wcześniej. Jeśli dane się potwierdzą, byłby to najlepszy wynik od 2007 r.
Sesja w Warszawie rozpoczęła się od niewielkich 0,2-0,3 proc. wzrostów wszystkich indeksów. Niestety ruch ten nie jest potwierdzony obrotami, które po kwadransie handlu ledwo przekraczają 50 mln zł. Kursy największych spółek zmieniają się minimalnie.
Najlepiej, zyskując 1,7-proc., zachowuje się Agora, jednak od otwarcia notowań właściciela zmieniło ledwie 50 akcji trudno zatem ten wynik uznać za miarodajny.Z mniejszych firm najlepiej zachowuje się Ipopema, która zyskuje prawie 10 proc. po informacji, że Pioneer Pekao IM ma ponad 5 proc. akcji. Kolejny dzień mocno idzie w górę Ampli (wzrost o 7 proc.) i Kompap (3,4 proc), który walczy o przejęcie Muzy.
W ogonie stawki są m.in. plajtujący Polrest i CP Energia, która jednak w czwartek zyskiwała bardzo mocno na wartości po informacji, że zdobyła kontrakt na budowę fabryki LNG w Rosji za ponad 45 mln zł. Prawie 2 proc. traci też Cersanit po niespodziewanej informacji, że planuje dużą emisję z prawem poboru.