Szósty dzień zwyżek na rynkach

Po obu stronach Oceanu Atlantyckiego kursy akcji rosły już szósty dzień z rzędu. Drożały też surowce, natomiast taniały amerykańskie obligacje skarbowe, gdyż prognoza Alcoi przewidująca szybszy wzrost globalnego popytu przywróciła wśród inwestorów optymizm co do perspektyw gospodarczych.

Publikacja: 14.07.2010 01:12

Szósty dzień zwyżek na rynkach

Foto: GG Parkiet

Na nowojorskich giełdach zwyżki indeksów przekraczały 1 proc., a w zachodniej Europie w pewnym momencie sięgały nawet 2 proc. Ropa naftowa zdrożała o ponad 2,5 proc., z nawiązką odrabiając poniedziałkowy spadek ceny, a indeks surowcowy S&P GSCI zwyżkował o 1,9 proc. Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych USA wzrosła o 2 pkt bazowe, do 3,08 proc.

Akcje producentów surowców przewodziły zwyżkom wśród dziesięciu indeksów branżowych wskaźnika Standard & Poor’s 500, bo Alcoa, największy w USA producent aluminium, podniosła prognozę globalnego zużycia tego metalu w tym roku do 12 proc. z 10 proc., co uczestnicy rynku odebrali jako zapowiedź poprawy ogólnej sytuacji gospodarczej, bo aluminium używane jest zarówno przy produkcji samolotów czy samochodów, jak i w fabrykach wszelkiego rodzaju opakowań od puszek po folie i wreszcie w budownictwie.

Akcje drożały wczoraj również dlatego, że Grecji udało się przejść pierwszy od majowego załamania test rynkowego finansowania i bez problemów sprzedała sześciomiesięczne bony skarbowe za 1,63 mld euro. Rentowność tych papierów wyniosła 4,65 proc., a więc była niższa od 5 proc., na jakie Grecja może pożyczać pieniądze z pakietu pomocowego.

Zmniejsza to obawy o niekorzystny wpływ kryzysu zadłużeniowego w strefie euro na rozwój gospodarczy tego rejonu. Spośród europejskich spółek skalą wzrostu wyróżniło się BMW, którego akcje zdrożały o 6,8 proc., po podniesieniu przez tę firmę prognoz na ten rok.

Lepszy od spodziewanego wynik Alcoa i podniesienie przez tę spółkę prognozy wzrostu zużycia aluminium ożywczo podziałały też na rynki surowcowe. Ropa naftowa w Nowym Jorku zdrożała najbardziej od ponad dwóch tygodni, gdyż dość znaczącymi zwyżkami na raport Alcoa zareagowały najpierw europejskie, a później amerykańskie giełdy akcji. Również na londyńskiej ICE baryłka ropy Brent z dostawą w sierpniu zdrożała o 2,8 proc., do 76,48 USD z 74,37 USD na poniedziałkowym zamknięciu.

Zdrożało też wczoraj aluminium i za jego tonę na LME płacono po południu 1988 USD w porównaniu z 1971 USD na zamknięciu dzień wcześniej. Cena tego metalu sporo ma jednak do odrobienia, bo wprawdzie w drugim kwartale był on średnio o 39 proc. droższy niż w takim samym okresie przed rokiem, ale od końca pierwszego kwartału staniał o 15 proc. Cena aluminium nadal jest też o ponad 40 proc. niższa niż w lipcu 2008 r., czyli przed wybuchem globalnego kryzysu finansowego.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego