W Europie Zachodniej piątkowe sesje zaczęły się od spadków indeksów przekraczających 0,5 proc. Z niepokojem uczestnicy tych rynków czekali na publikacje danych makroekonomicznych w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemal powszechnie spodziewano się spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego w drugim kwartale.
Niepokojące wieści napływały też z niektórych dużych spółek. Największy na świecie producent cementu, francuska firma Lafarge, obniżyła prognozę popytu, co spowodowało wyprzedaż akcji również innych firm związanych z budownictwem. Papiery HeidelbergCement straciły aż 3,3 proc., gdyż wynik spółki w II kw. okazał się gorszy od prognozowanego. Najbardziej, o ponad 1 proc., spadł w piątek indeks madryckiej giełdy, do czego przyczyniła się aż 12-proc. przecena papierów Gamesa Corporacion Tecnologica. Ten producent turbin wiatrowych obniżył bowiem prognozę sprzedaży.
Na największych nowojorskich giełdach notowania zaczęły się pod kreską, gdy okazało się, że amerykański PKB w II kw. odnotował wzrost mniejszy, niż przewidywali ekonomiści. Później jednak indeksy zwyżkowały i oscylowały wokół poziomu z czwartkowego zamknięcia, gdyż kolejne dane makro pokazywały, że z gospodarką wcale nie jest tak źle. Indeks ISM-Chicago wzrósł do 62,3 z 59,1 w czerwcu i bardziej, niż przewidywano, co oznacza, że amerykański przemysł wciąż pracuje na wysokich obrotach. Nieco lepsze, niż oczekiwano, okazały się też nastroje konsumentów. Ostateczny indeks University of Michigan spadł wprawdzie do 67,8 z 76 w czerwcu, ale pierwotnie wynosił 66,5.
Największe rynki surowców przemysłowych i energetycznych spadkami zareagowały w piątek na opublikowanie gorszych, niż prognozowano danych o tempie wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych. Znaczące spowolnienie tego tempa w porównaniu z I kwartałem uczestnicy rynków surowcowych odebrali jako zapowiedź słabszego popytu.
Przy czym na nowojorskim rynku Comex cena miedzi spadła o 0,6 proc., a na LME po opublikowaniu raportu Departamentu Handlu za tonę tego metalu płacono 7225 USD, a pod koniec notowań 7232 w porównaniu z 7230,50 USD na czwartkowym zamknięciu. Cały lipiec cena miedzi zakończyła na LME wzrostem o 11 proc.