W Azji notowania zakończyły się pokaźnymi zwyżkami indeksów, na przykład tokijski Nikkei 225 zwyżkował o 2,05 proc. Tamtejsi inwestorzy dopiero wczoraj mogli dać wyraz swojemu optymizmowi, w jaki wprawił ich piątkowy raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, z którego wynikało, że tamtejsze spółki śmielej, niż oczekiwano, zatrudniają nowych pracowników.
Na największych giełdach akcji w Europie Zachodniej rosły kursy większości akcji, a indeks Stoxx Europe 600 osiągnął poziom najwyższy od czterech tygodni. Raport o rekordowym przyspieszeniu w brytyjskim przemyśle zmniejszył obawy inwestorów, że ożywienie gospodarcze traci tempo. W minionym tygodniu utwierdziły ich w tym przekonaniu raporty o szybszym rozwoju produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych i Chinach i wzrost zatrudnienia w amerykańskich przedsiębiorstwach.
Największy wzrost, o 7,8 proc., odnotowały wczoraj akcje GN Store Nord. Inwestorzy z takim entuzjazmem zareagowali na piątkowy wyrok wiedeńskiego Trybunału Arbitrażowego, który zdecydował, że Telekomunikacja Polska powinna zapłacić duńskiej firmie 270 mln euro plus odsetki za prace wykonane przez nią na początku lat 90. W sumie może to być nawet 392 mln euro.
Ponad 2-proc. zwyżki kursów odnotowały dwa niemieckie giganty energetyczne E.ON i RWE, gdyż koalicja rządząca w Niemczech zdecydowała się zgodzić na przedłużenie średnio o 12 lat pracy należących do tych spółek reaktorów nuklearnych. To oznacza, że obie firmy unikną teraz dodatkowych kosztów.
Metale przemysłowe drożały wczoraj w Londynie czwarty dzień z rzędu, bo utrzymujące się zwyżki na giełdach akcji zapowiadały ciągły wzrost popytu, na przykład na miedź.