Poranne zwyżki, sięgające 1 proc. w przypadku paneuropejskiego indeksu Stoxx 600, utrzymywały się przez kilka godzin. Chęć do zakupów akcji można było przypisać udanemu rozstrzygnięciu sesji w Azji - w Tokio i Hongkongu indeksy wzrosły po ponad 1 proc. - oraz optymizmowi wynikającemu z opublikowanych dzień wcześniej po zakończeniu handlu na Wall Street dobrych wyników Oracle oraz prognoz Research in Motion.
Jednak dobre nastroje inwestorów znów zostały zburzone m.in. za sprawą Irlandii i gorszych danych z gospodarki amerykańskiej. Premia dla irlandzkich obligacji względem analogicznych papierów niemieckich wzrosła dziś do nowego rekordowego poziomu 387 punktów bazowych, co pokazuje, że rynek nadal jest mocno zaniepokojony możliwością pogłębienia się problemów na Zielonej Wyspie. Bliska rekordu była też premia dla papierów portugalskich.
Z USA napłynęły dziś dane o inflacji oraz o zaufaniu konsumentów. Pierwsze mogły mieć znaczenie w kontekście przyszłotygodniowego posiedzenia Fedu. Jednak nie dały żadnego powodu do obaw - chociaż ceny ogółem wzrosły w sierpniu w USA ponownie o 0,3 proc., tak samo jak miesiąc wcześniej, to tzw. inflacja bazowa, a na nią głównie patrzy Fed, utrzymała się na stałym poziomie. Więcej zmartwień wywołał natomiast raport Uniwersytetu Michigan dotyczący nastrojów jankeskich konsumentów. Niespodziewanie mierzący je wskaźnik spadł we wrześniu do poziomu najniższego od roku, chociaż ekonomiści oczekiwali jego zwyżki. To kolejny sygnał wskazujący na spowolnienie w gospodarce USA. Po obu stronach Atlantyku wpłynął on na uaktywnienie się graczy zainteresowanych sprzedażą papierów.
Ostatecznie głównie wskaźniki w Europie straciły między 0,2 proc. (Frankfurt czy Paryż) a blisko 1 proc. (Madryt). W USA inwestorzy nie mogli natomiast się zdecydować, w którą stronę pociągnąć indeksy. Ich duża nerwowość - choć to samo dotyczy handlujących w Europie - mogła wynikać w dużej mierze z tego, że był to trzeci w tym roku tzw. "dzień wiedźm" - rozliczania kontraktów terminowych na indeksy i akcje. W takie dni zarówno obroty, jak i zmienność notowań, zwykle bywa podwyższona.