Środowa sesja na GPW jest zdominowana przez sprzedających. Przeceny nie są jednak duże. O godz. 12 WIG 20 tracił 0,3 proc. i osiągnął poziom 2582 pkt. WIG zniżkuje o 0,35 proc. do 44692 pkt.. WIG 80 spada 0,82 proc. i jest na wysokości 12036 pkt. Obroty wynoszą 780 mln zł. Dzień wcześniej właściciela przez całą sesję zmieniły papiery za 2,4 mld zł. Wydaje się zatem, że giełdzie ciężko będzie powtórzyć ten wynik.

Z drugiej strony, przy spadających obrotach, jest to dobry sygnał bo świadczy o tym, że inwestorzy nie chcą pozbywać się akcji po niższych cenach i wierzą w powrót wzrostów. Zachodnioeuropejscy inwestorzy mają zdecydowanie gorsze nastroje. We wtorek, inaczej niż w Warszawie, tamtejsze indeksy straciły na wartości. Dzisiaj również zniżkują. Mimo że giełdy w Londynie, Paryżu czy Frankfurcie otworzyły się na symbolicznych minusach to obecnie tracą już odpowiednio: 0,8 proc., 0,95 proc. i 0,9 proc.

Spadki przybrały na sile gdy okazało się, że zamówienia w przemyśle strefy euro w poprzednim miesiącu zmniejszyły się aż o 2,4 proc. Prognozy mówiły o 1-proc. spadku. Do nabywania papierów nie zachęcają również spadki (co prawda symboliczne) kursów kontraktów terminowych na główne indeksy giełdy amerykańskiej co sugeruje, że rozpocznie ona dzień na minusach. Z naszego podwórka warto wyróżnić 1-proc. wzrost notowań Getinu bo kontrolowana przez niego TU Europa wróciła do planów podwyższenia kapitału a cena emisyjna (152 zł) jest wyższa niż oczekiwał tego rynek. Znacznie słabiej, tracąc 1,7 proc., prezentuje się PGNiG. Inwestorzy sprzedają akcje spodziewając się, że spółka może ucierpieć na przerwach w dostawach gazu. Z mniejszych firm uwagę przyciąga bardzo duża, bo aż 16-proc. aprecjacja kursu Skotanu.

Europejska Federacja Producentów Pasz (FEFAC) dopuściła do obrotu handlowego na terenie UE drożdże paszowe, których wytwarzanie będzie podstawą działalności zakładu produkcyjnego, który powstanie w Czechowicach-Dziedzicach. Dużą popularnością, kolejny dzień z rzędu cieszą się również papiery Cash-Flow. Drożeją 5 proc.

Rano wzrost był dwa razy większy co może sugerować powolne wyczerpywanie się popytu na papiery tej spółki. Wyjątkową niechęcią inwestorów cieszą się za to walory Pronoksu Technology, które zniżkują przeszło 13 proc. Warto jednak przypomnieć, że we wrześniu na jego akcjach można było podwoić majątek. Na rynku walutowym gracze w dalszym ciągu zamieniają dolara i euro na złotówkę. Za amerykański pieniądz trzeba obecnie płacić 2,94 zł a za euro 3,93 zł. Od wczoraj dolar stracił ponad 4 grosze bo inwestorzy boją się, że Fed będzie luzował politykę monetarną co oznaczało będzie dodruk pustego pieniądza.