Portugalia, Hiszpania i Włochy w tym tygodniu sprzedają swoje obligacje skarbowe, co będzie ważnym testem dla rynków. Spółka budowlana KB Home taniała, gdyż analitycy Credit Suisse Group obniżyli rating dla jej akcji. Notowania college’u Strayer Education poleciały w dół ponad 20 proc., gdyż w sezonie zimowym liczba nowych studentów obniżyła się o 20 proc. w stosunku do tego samego okresu rok temu i zysk na akcję może być niższy od prognoz analityków. Z powodu planowanych przejęć obniżyły się ceny akcji DuPonta i Duke Energy.

Na giełdach europejskich też było głośno o Portugalii i spółce. Na giełdzie w Lizbonie ponad 5 proc. poleciał w dół kurs akcji Banco Espirito Santo, a ponad 3 proc. rynek przecenił walory Banco Comercial Portugues, inwestora strategicznego Banku Millennium. Gracze pozbywali się również papierów hiszpańskiego Santandera, belgijskiej grupy finansowej KBC (inwestor Kredyt Banku). Z powodu wycieku ropy z rurociągu na Alasce w niełasce znalazły się akcje brytyjskiego koncernu naftowego BP. Notowaniom Deutsche Telekom zaszkodzili analitycy Credit Suisse Group, redukując rekomendację dla niemieckiej firmy. Wydarzeniem dnia był spektakularny wzrost ceny akcji duńskiej firmy Nabisco, której kapitalizacja wzrosła ponad 20 proc., kiedy pojawiła się informacja o planowanym przejęciu tej spółki przez amerykański koncern chemiczny DuPont. Popyt na akcje Smith& Nephew gwałtownie zwiększyły doniesienia o ofercie przejęcia złożonej przez J&J. Na koniec dnia paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 miał na minusie 0,9 proc.

Ropa w poniedziałek drożała, a głównym powodem było sobotnie zamknięcie rurociągu na Alasce, w którym nastąpił wyciek. W Nowym Jorku cena ropy w dostawach dwumiesięcznych rosła prawie 2 dolary do 89,98 USD za baryłkę. Gatunek Brent w Londynie drożał w mniejszym stopniu (1,37 USD) do 94,70 USD. Tuż przed 17.00 naszego czasu w Nowym Jorku ceny rosły w granicach 1,26–1,36 dolara.

Na rynku miedzi tydzień zaczął się od spadków. Jednym z czynników były obawy o popyt w Chinach. Sygnałem ostrzegawczym dla inwestorów operujących na rynkach surowcowych była zniżka na giełdzie akcji w Szanghaju. Tamtejszy indeks stracił 1,7 proc., najwięcej od dwóch tygodni. Dla niektórych inwestorów kondycja rynku akcji świadczy o sytuacji gospodarczej kraju. W stosunku do listopada dostawy miedzi i produktów z tego metalu na rynek chiński w grudniu zmniejszyły się o  344 tys. ton, ale w skali całego minionego roku zmiana była niewielka. Przed 17.00 w Londynie tona miedzi w dostawach trzymiesięcznych kosztowała 9331,25 USD, 83 dolary mniej niż w piątek. Złoto staniało o 1 USD do 1371,03 USD. Cena taniejącego od tygodnia złota wczoraj była zmienna. Na notowania kruszcu wpływały wieści z rynku długu.