Czwartkowe święto sprawiło, że polscy inwestorzy „przespali” dość dramatyczne wydarzenia na Wall Street. Już w środę zaczęła się tam wyraźna przecena, która przyśpieszyła w pierwszych godzinach wczorajszych notowań. Indeks S&P 500 spadał na tyle mocno, że pojawiła się groźba przetestowania dołka z połowy czerwca.

Nie jest zapewne przypadkiem, że fala spadkowa na Wall Street nadeszła po posiedzeniu władz monetarnych, chociaż tak naprawdę szef Fed Ben Bernanke nie zaskoczył zbytnio inwestorów (dał raczej do zrozumienia, że trzeba jeszcze poczekać, by powiedzieć coś więcej o stanie gospodarki).

Wczoraj rynkom nie pomogły dane z Europy. Indeksy PMI dla przemysłu i sektora usług strefy euro znów poszły w dół, co wzmaga obawy przed globalnym spowolnieniem.

Dlaczego więc inwestorzy na GPW rozpoczęli dziś dzień w tak spokojnych nastrojach? Głównie dzięki temu, że w końcówce sesji na Wall Street doszło do wyraźnego odbicia. To z kolei reakcja na optymistyczne wieści napływające z Grecji. Tamtejsze władze wstępnie porozumiały się z UE i MFW w sprawie pakietu oszczędnościowego, który jest warunkiem udzielenia Grecji pomocy finansowej. To jednak oczywiście jeszcze nie koniec problemów, bo wkrótce (w końcu czerwca) grecki parlament musi przegłosować plan cięć budżetowych.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]