WIG stracił 1 proc. w ciągu ostatniego tygodnia, nie odróżniając się niczym szczególnym od innych kluczowych wskaźników giełdowych (DAX i S&P 500 zachowywały się podobnie). Widoczne jest w dalszym ciągu lepsze zachowanie mniejszych spółek w porównaniu z blue chips (sWIG80 +0,9 proc., WIG20 -1,7 proc.). Złoty zarówno w relacji do euro, jak i dolara coraz mocniejszy, aczkolwiek tempo umocnienia naszej waluty wyhamowało. Obecne poziomy stają się dużo mniej korzystne dla eksporterów niż te z końca 2011 r. Powinno mieć to przełożenie na ich wyniki w I kwartale. Surowce (szczególnie ropa) ciągle na wysokich poziomach.
Na wczorajszej sesji ponownie nie doszło do większych rozstrzygnięć. Rynek przez cały dzień znajdował się w okolicach piątkowego zamknięcia, dodatkowo rzucała się w oczy niska aktywność inwestorów (obroty znacznie poniżej przeciętnej).
Jesteśmy już po półmetku sezonu publikacji kwartalnych wyników finansowych przedsiębiorstw publicznych (przed nami jeszcze publikacje spółek, które raportują wyłącznie sprawozdania całoroczne). Nie było niespodzianek. Większość spółek zaprezentowała wyniki zgodne z oczekiwaniami analityków lub nieco lepsze, co nie miało dużego wpływu na ich notowania.
Rynek zdecydowanie bardziej zainteresowany był informacjami o szykowanych przez GTC oraz PBG gigantycznych emisjach akcji z prawem poboru. Pierwsza ze spółek potrzebuje kapitału do wzmocnienia swojego bilansu, szczególnie biorąc pod uwagę słabą sytuację gospodarczą w krajach Europy Południowej, druga szuka inwestora branżowego, jednakże nie jest wykluczona emisja dla inwestorów finansowych. Na informacje o możliwym podwojeniu liczby akcji w PBG kurs zapikował.
Grecja dostanie jednak ponad 30 mld euro z pakietu pomocowego. Inwestorzy posiadający obligacje warte 172 mld euro zdecydowali się je wymienić na papiery o niższym oprocentowaniu i dłuższym terminie zapadalności.