Pierwsza część czwartkowych notowań mogła zmęczyć i zniechęcić nawet najbardziej zagorzałych inwestorów giełdowych. Indeksy zaczęły dzień na poziomach zbliżonych do środowych zamknięć. WIG 20 spadał o 0,09 proc. do 2335 pkt. a WIG zyskiwał 0,02-proc. do 42047 pkt. Po lekkim przysiadzie w pierwszej godzinie w kolejnej oba indeksy szybko odrobiły stratę. Na półmetku WIG 20 jest na poziomie 2337 pkt. co oznaczało spadek o 0,02 proc. WIG był na wysokości 42140 pkt. (zwyżka o 0,18 proc.).
Na innych parkietach naszego kontynentu do wczesnego popołudnia panował podobny marazm a skala wahań była jeszcze mniejsza. Francuski CAC40, który zaczął na poziomie niespełna 3559 pkt., po godz. 13.30 był na 3566 pkt. (wzrost o 0,05 proc.). Dzienne maksimum miał na 3579 pkt. a minimum na 3556 pkt. DAX zyskiwał na półmetku 0,34 proc. a FTSE250 spadał o 0,3 proc.
Najlepszą inwestycją pierwszej części czwartkowej sesji w Warszawie były papiery średnich firm, które drożały średnio prawie 1 proc. Jednak już małe spółki (indeks sWIG80) lekko tracił na wartości. Obroty na półmetku przekroczyły 350 mln zł. Były o prawie połowę mniejsze niż w środę. Prawie taka sama liczba spółek rosła (165) jak i traciła na wartości (162). Kurs ponad 60 firm był taki sam jak dzień wcześniej.
Największym zainteresowaniem cieszyły się akcje KGHM (62,4 mln zł) i Telekomunikacji Polskiej (42,4 mln zł), która zyskiwała 0,6 proc. Inwestorzy chętnie handlowali też papierami PZU, które przed sesją opublikowało lekko rozczarowujące dane finansowe za 2011 r. Z mniejszych firm gracze chętnie nabywali akcje DM IDMSA (drożały o ponad 7 proc. przy sporych obrotach) i Resbudu (zwyżka trwa już kolejny dzień). Powodów do zadowolenia nie mieli za to właściciele Bomi, którzy tracili 9 proc.
Druga część sesji na parkietach może być bardziej interesująca. Na rynek trafią świeże dane makro zza oceanu. Pierwsze (Indeks NY Empire State i wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych) już zostały opublikowane. W obu przypadkach były nieco lepsze od oczekiwanych. Zostały jednak neutralnie przyjęte przez inwestorów. Indeksy na główne indeksy giełdy nowojorskiej są na niewielkich plusach.