Po ostatecznym podsumowaniu wyników I kw. Wielton zastanowi się czy podnosić tegoroczne prognozy. Obecne zakładają 550 mln zł obrotów i 20 mln zł zysku netto.
– Nasza prognoza była bardzo mocno osadzona w realiach, co pokazują wolumeny sprzedaży w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Na pewno więc nie będziemy jej korygować w dół – zaznacza Andrzej Szczepek, prezes Wieltonu.
Czy spółka zdecyduje się na ich podniesienie? – Szacując tegoroczny budżet braliśmy pod uwagę, że pierwsze półrocze będzie bardzo dobre, ale drugie nieco słabsze, głównie ze względu na otoczenie makroekonomiczne. Słuchamy jednak, co mówią gracze zachodni, którzy prognozują, że nic niepokojącego się nie zadzieje w drugiej połowie roku. My jesteśmy ostrożnymi optymistami, ale przed ewentualną decyzją o podniesieniu prognoz najpierw chcemy podliczyć wszystko – zastrzega Szczepek.