W tym tygodniu Petrolinvest postawił wierzę wiertniczą na odwiercie Shyrak 1 w Kazachstanie, dzięki której będzie możliwe rozpoczęcie tzw. opróbowania (wykonywanie testów), co m.in. pozwoli na uzyskanie szczegółowych danych na temat badanego złoża. - Przewiduję, że mobilizacja urządzenia zostanie w całości zakończona w czerwcu, potem trzeba będzie jeszcze wykonać konieczne próby ciśnieniowe zabezpieczeń przeciwerupcyjnych i rur okładzinowych. Jest to szczególnie ważne, ponieważ wiemy już, że w tym odwiercie panuje wysokie ciśnienie. Prace na Shyraku idą planowo – powiedział „Parkietowi" Bertrand Le Guern, prezes Petrolinvestu.

 

W styczniu w wywiadzie dla „Parkietu" Le Guern mówił, że na podstawie pozytywnych wyników opróbowania niezależny ekspert będzie mógł dokonać reklasyfikacji części zasobów perspektywicznych, związanych z pierwszym odwiertem, na zasoby potwierdzone, czyli takie, co do których z definicji wiadomo, że można je opłacalnie wydobywać na skalę przemysłową, lub co najmniej na tak zwane zasoby warunkowe, jeżeli dane byłyby niewystarczające. Opróbowanie ma potrwać od 3 do 6 miesięcy. Pozytywne jego zakończenie powinno pozwolić określić precyzyjniej zasoby ropy i gazu w strukturze Shyrak (potencjalne złoże). Obecnie ilość gazu i kondensatu oszacowana jest na 292,6 mln boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej), natomiast po uwzględnieniu tzw. geologicznego prawdopodobieństwa sukcesu na 135 mln boe.

 

Urządzenie wiertnicze, które posłuży do przeprowadzenia opróbowania, należy do firmy Greatwall Drilling Company (GWDC), która jest  częścią największego chińskiego koncernu naftowego China National Petroleum Corporation (CNPC). Sam proces opróbowania wykona międzynarodowa firma Schlumberger.