Gino Rossi rozważy podniesienie prognoz. Obecne zakładają wypracowanie w tym roki 207 mln zł przychodów, 10,3 mln zł zysku operacyjnego i 4,8 mln zł czystego zarobku.
– Wierzymy, że obecny wynik jest do utrzymania, a być może będzie nawet lepiej. Pierwszy kwartał skończyliśmy lepiej niż się spodziewaliśmy, a drugi jest zazwyczaj od niego lepszy . Jeśli będziemy w jakiś sposób weryfikować naszą prognozę to tylko w górę. Ale zdecydujemy się na to ewentualnie po podsumowaniu III kwartału, kiedy już będziemy widzieli jak sprzedaje się kolekcja jesienno-zimowa – ujawnia Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi.
Zaznacza, że zdecydował się na upublicznienie założeń budżetowych, by spółka odzyskała wiarygodność w oczach inwestorów. Historycznie bowiem przeważnie obniżała szacunki.