Fragment wywiadu z Jackiem Matyjasikiem, dyrektorem biura zarządzania finansami PKN Orlen.
Czy od tej pory wszystkie obligacje emitowane przez Orlen będą trafiały do obrotu?
Faktycznie, taki chcemy wprowadzić standard.
Aktualizacja: 19.02.2017 05:49 Publikacja: 25.06.2012 18:13
Fragment wywiadu z Jackiem Matyjasikiem, dyrektorem biura zarządzania finansami PKN Orlen.
Czy od tej pory wszystkie obligacje emitowane przez Orlen będą trafiały do obrotu?
Faktycznie, taki chcemy wprowadzić standard.
Budując księgę popytu w lutym zaznaczaliście, że zainteresowanie obligacjami przekroczyło 2 mld zł. Dlaczego w takim razie nie zdecydowaliście się na większą emisję?
Naszym celem było refinansowanie zapadających obligacji w kwocie 750 mln zł. To była więc minimalna kwota, jaką chcieliśmy pozyskać. Wykorzystaliśmy ten duży popyt, by uzyskać jak najbardziej korzystne dla nas warunki. Nie finansujemy się w złotych, tylko w większości w dolarach i euro, w tej właśnie kolejności, więc taka pula była dla nas w zupełności wystarczająca.
Czy chodziło tylko o refinansowanie?
To był główny powód. Innym było to, że staramy się zdywersyfikować źródła finansowania. Dlatego obligacje uplasowaliśmy nie wśród banków, ale głównie wśród funduszy inwestycyjnych i emerytalnych oraz ubezpieczycieli. Jest to więc poszerzenie grona dostarczycieli kapitału dla spółki. Nie obciążamy w ten sposób dostępnych limitów, które są nam potrzebne na kredyty i innego typu transakcje finansowe. Dodatkowo byliśmy w stanie osiągnąć 7-letni okres finansowania co przy zaciesniających się regulacjach, i.e. Bazylea III, może być trudne do powtórzenia na rynku bankowym.
Obserwując jak rozwija się rynek, możemy powiedzieć, że będziemy zmierzali do modelu amerykańskiego. Znacząca część finansowania pozyskiwana jest tam na rynku obligacji, a mniejsza niż w Europie z kredytów.
Jak to wygląda dzisiaj i jak może wyglądać docelowo?
Dzisiaj trzon naszego finansowania stanowią kredyt syndykowany zaciągnięty w 2011 r. na 5lat z dwoma opcjami przedłużenia na kwotę 2,625 mld euro oraz finansowanie bilateralne z bankiem EBOR na 250 mln euro na 7 lat.
Ponadto mamy pulę obligacji w złotówkach, które będą debiutować na Catalyst oraz finansowania bilateralne pozwalające na bieżącą realizację zobowiązań oraz zarządzanie płynnością w ramach Grupy kapitałowej z wykorzystaniem zaawansowanych rozwiazan cash management-owych. Dzisiaj mamy taki miks; docelowo na pewno będziemy chcieli zwiększać udział emisji obligacji albo przez rynek polski albo przez emisje na rynku europejskim, amerykańskim lub azjatyckim.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: PremiumNews
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim przyniosła rozdanie o konsolidacyjnym charakterze i skończyła się skromnymi zmianami głównych indeksów.
Europejskie indeksy kontynuują wczorajsze zawahanie i znów notują sesję bez wyraźnego trendu. CAC40 spada o niecałe 0,2%, DAX pozostaje blisko cen zamknięcia z poprzedniej sesji, a wyraźniejsze ruchy widać jedynie na szwajcarskim SMI (-0,2%) oraz brytyjskim FTSE 100 (-0,3%).
Na rynkach listopad przyniósł bardzo dużo zawirowań. Zwycięstwo Donalda Trumpa spowodowało mocny ruch na rynkach finansowych, objawiając tzw. “Trump Trade 2.0”.
Przedsiębiorstwa w Polsce doświadczyły wzrostu kosztów działalności i musiały sobie z nimi radzić, często odkładając inwestycje w ICT. Czy ograniczając wydatki na ten cel firmy postępowały racjonalnie?
Indeks krajowych dużych spółek w piątkowe przedpołudnie traci 0,3 proc. przy około 5,5-proc. przecenie CD Projektu.
Pierwszy rok cyklu prezydenckiego w Stanach Zjednoczonych wypada na ogół okazale: 30-proc. stopa zwrotu za czasów Baracka Obamy.
Inwestorom inwestującym w papiery dłużne drugi rok z kolei udało się pobić wskaźniki inflacji. Dwucyfrowy zwrot dawały już tylko papiery korporacyjne, głównie dzięki utrzymaniu stóp procentowych.
Przyszły rok w mieszkaniówce zapowiada się podobnie do tego. Wiele zależy od tego, czy będzie nowy program dopłat do kredytów i czy dojdzie do obniżek stóp procentowych – mówi Waldemar Wasiluk, wiceprezes spółki Victoria Dom.
Na rynku obligacji deweloperów duży ruch, a w samej mieszkaniówce czasy ciekawe. O perspektywach powie Waldemar Wasiluk, wiceprezes spółki Victoria Dom, której niedawno zatwierdzono prospekt o wartości aż 400 mln zł.
Rok 2024 przyniósł rekordowe napływy kapitału do funduszy dłużnych i nadal solidne stopy zwrotu. Rok 2025 może stać pod znakiem obniżek stóp procentowych, choć nie wiadomo, w jakiej skali – jak przygotować na to portfel obligacji?
Od kilku tygodni rynek warszawski zaczyna dość konsekwentnie nadrabiać zaległości względem parkietów bazowych.
O zatrzymaniu projektu Olefiny III i o tym, dlaczego było to najlepsze rozwiązanie z najgorszych. O tym, jaki los powinien czekać Daniela Obajtka i które jego decyzje cofnąłby w pierwszej kolejności. O tym, co może być w nowej strategii na najbliższych dziesięć lat i czy wykrył już wszystkie nieprawidłowości w spółce z czasów poprzedniego zarządu – mówi Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu.
Kluczowe dla zapewnienia mocy do produkcji energii elektrycznej bloki gazowe już pod koniec lat 20, nie wygrały aukcji rynku mocy na 2029 r. i na bazie tego systemu wsparcia nie powstaną. Będą mogły uczestniczyć w kolejnych przyszłorocznych aukcjach. Wygrały inne konkurencyjne cenowo technologie. Znamy póki co wstępne wyniki tejże aukcji.
Druga spadkowa sesja na GPW. WIG20 stracił w czwartek prawie 0,9 proc. i był jednym z najsłabszych indeksów w europejskiej stawce.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty
Pięciodniowa seria wzrostu rentowności amerykańskich obligacji skarbowych schłodziła rynek akcji dużych spółek. Jednak na najbardziej spekulacyjnych obrzeżach rynku wciąż testowane są granice inwestycyjnego zapału.
Od funduszy z Wall Street po drobnych traderów - ci, którzy postawili na biznesowe imperium najbogatszego człowieka świata Elona Muska, kończą rok z pokaźnymi zyskami.
W pierwszym półroczu 2024 r. wykryto oszukańcze transakcje kartami płatniczymi na kwotę 57,6 mln zł, a przy użyciu poleceń przelewu – w wysokości 323,5 mln zł. To łącznie ponad 381 mln zł – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. Jednak skala oszustw jest zapewne znacznie szersza. Wiele osób wstydzi się zgłosić organom ścigania, że dało się nabrać cyberprzestępcom lub nie wie, jak zachować się w takiej sytuacji.
Nie jest wykluczone, że luzowanie polityki pieniężnej zacznie się dopiero w 2026 r. Wcześniej nastąpi skok inflacji, ale w oczekiwaniu na ruch NBP banki powstrzymują się ze znaczącymi obniżkami oprocentowania depozytów, a nawet polepszają oferty.
Syryjski socjalistyczny dyktator był miliarderem, ale prawdziwa wielkość jego majątku jest zagadką. Bogacił się m.in. na narkotykach syntetycznych. Wygląda na to, że pieniędzy wystarczyło mu na to, by po ucieczce z Damaszku urządzić sobie luksusowe życie w Moskwie.
Inwestorom inwestującym w papiery dłużne drugi rok z kolei udało się pobić wskaźniki inflacji. Dwucyfrowy zwrot dawały już tylko papiery korporacyjne, głównie dzięki utrzymaniu stóp procentowych.
Przyszły rok w mieszkaniówce zapowiada się podobnie do tego. Wiele zależy od tego, czy będzie nowy program dopłat do kredytów i czy dojdzie do obniżek stóp procentowych – mówi Waldemar Wasiluk, wiceprezes spółki Victoria Dom.
Z najnowszego raportu analityków Domu Maklerskiego BDM wynika, że akcje Enter Air są niedowartościowane. Dlatego utrzymali rekomendację „kupuj” wyznaczając cenę docelową na poziomie 69,50 zł.
Podmioty gospodarcze często narzekają (i często mają rację) na przeregulowanie, na nieżyciowe przepisy utrudniające prowadzenie działalności, na niepotrzebną biurokrację. Przyczyny tego zjawiska wynikają z pokusy zapobiegania różnym niekorzystnym zjawiskom poprzez wprowadzanie zakazów i nakazów oraz z braku systemu usuwania zanieczyszczeń regulacyjnych.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim przyniosła rozdanie o konsolidacyjnym charakterze i skończyła się skromnymi zmianami głównych indeksów.
Podstawową cechą sporu korporacyjnego jest to, że ryzyko jego wystąpienia jest rzeczą stałą. Różne w czasie może być tylko jego natężenie, co przekłada się na szansę wyprzedzającego wyłapania zbliżającego się zagrożenia.
Porozumienia akcjonariuszy to jedno z najbardziej kontrowersyjnych i złożonych zagadnień dotyczących obrotu akcjami na rynku regulowanym.
Europejskie indeksy kontynuują wczorajsze zawahanie i znów notują sesję bez wyraźnego trendu. CAC40 spada o niecałe 0,2%, DAX pozostaje blisko cen zamknięcia z poprzedniej sesji, a wyraźniejsze ruchy widać jedynie na szwajcarskim SMI (-0,2%) oraz brytyjskim FTSE 100 (-0,3%).
Przygotowanie transakcji biznesowej to proces wieloetapowy, który wymaga precyzyjnego planowania, uwzględnienia specyfiki każdej umowy oraz odpowiedniego zabezpieczenia interesów stron. W dobie globalizacji i wzrostu złożoności relacji gospodarczych nie ma miejsca na niedopatrzenia – każde niedociągnięcie może prowadzić do kosztownych sporów lub utraty zaufania między stronami.
Ustawa o ochronie sygnalistów nałożyła na średnie i duże podmioty szereg nowych obowiązków, w tym prowadzenia wewnętrznych postępowań wyjaśniających, które wymagają odpowiedniej wiedzy, doświadczenia i narzędzi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas