Analitycy zastanawiają się, gdzie Bogdanka sprzeda węgiel, którego wydobycie rośnie, a część umów, które były podpisane nie będzie w przyszłości realizowana, bo inwestycje, których warunkowo dotyczyły te umowy po prostu nie powstaną.

- W tym roku wyprodukujemy ponad 8 mln ton węgla wobec niespełna 6 mln ton w roku ubiegłym i zgodnie z podpisanymi umowami cały ten surowiec sprzedamy. W przyszłym roku produkcja ma przekroczyć 9 mln ton i nie ma obaw o to, kto kupi nasz węgiel. Od roku 2014 produkcja roczna ma wynosić ok. 11,5 mln ton i pracujemy obecnie nad kolejnymi rynkami zbytu - powiedział "Parkietowi" Mirosław Taras, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka.

Bogdanka debiutowała w 2009 r. i w prospekcie zapisała brak dywidendy z zysku z lat 2009-2011. Akcjonariusze jednak decydowali inaczej i kopalnia dzieliła się zyskiem. Jaka jest nowa polityka dywidendowa spółki? Wielu analityków mówi, że stać ją nawet na 50 proc. dywidendę.

- Zdajemy sobie sprawę z oczekiwań akcjonariuszy. Jak spółka giełdowa musimy też oczywiście dla naszych właścicieli atrakcyjni pod tym względem przynajmniej w takim samym zakresie jak inne spółki surowcowe. O przyjęciu określonej polityki dywidendowej przez spółkę będziemy jednak informować rynek stosownym raportem giełdowym - powiedział nam Taras.