Pierwsza część środowych notowań na europejskich, zgodnie z oczekiwaniami, zakończyła się spadkami indeksów. Pesymistyczne nastroje inwestorów, oprócz obaw, że amerykański Fed ograniczy program skupowania obligacji za świeżo drukowane pieniądze, pogłębiły publikowane przed południem dane o produkcji przemysłowej w strefie euro we wrześniu. Była o 0,5 proc. mniejsza niż miesiąc wcześniej. Prognozy analityków zakładały 0,3-proc. spadek.
W konsekwencji o godz. 12 niemiecki DAX spadał o 0,34 proc. Francuski CAC 40 zniżkował o 0,53 proc. a brytyjski FTSE250 aż o 0,95 proc. Najsłabszym miejsce do inwestowania na Starym Kontynencie w południe była giełda słowacka, która traciła 1,6 proc. Z kolei giełda w Rydze rosła o 1 proc.
W Warszawie indeksy również świeciły na czerwono. WIG 20 zniżkował o 0,83 proc. do 2482,78 pkt. Spośród 13 firm z tego grona, które traciły na wartości, najmniej powodów do zadowolenia mieli akcjonariusze KGHM, który taniał o 3,4 proc. Jutro miedziowy koncern przedstawi sprawozdanie finansowe za III kwartał. Analitycy oczekują słabych danych, które postawią pod znakiem zapytania szanse, że firma zrealizuje prognozę roczną. 2 proc. taniały papiery JSW. Po ponad 1 proc. spadał Lotos i PKO BP. Z kolei zaskakująco dobre dane za III kwartał zdopingowały graczy do kupowania papierów PGE, które drożały o 1,7 proc. Ponad 2 proc. rósł też GTC. 1,3 proc. zyskiwały akcje Banku Handlowego.
Z mniejszych firm inwestorzy, również w reakcji na pozytywne dane za wakacyjny kwartał, chętnie nabywali walory Point Group, które w południe drożały o prawie 9 proc. Z kolei po ponad 5 proc. traciły LST Capital, LC Corp i Agora, które we wcześniejszych tygodniach należały do liderów zwyżek.
Druga część notowań prawdopodobnie również upłynie pod znakiem wyprzedaży akcji. Inwestorzy nie mogą liczyć bowiem, że dobre dane makroekonomiczne zmienią sentyment do akcji. Kalendarz ich publikacji jest już bowiem pusty w przeciwieństwie do czwartkowego, który jest wyjątkowo obfity (na rynki trafia wiadomości o PKB państw unijnych i strefy euro w III kwartale). Szansą na zmianą nastrojów może być udany początek handlu w Nowym Jorku. Na razie jednak futures na indeks S&P 500 spada o 0,1 proc.