Relatywna atrakcyjność to zbyt mało

Odsuwanie przez RPP w czasie obniżki stóp nie przyczynia się do zmiany oczekiwań, że dalsze cięcia kosztu pieniądza będą następować. Jednocześnie na krótką metę ogranicza to skłonność do dalszego windowania cen obligacji.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:59 Publikacja: 07.02.2015 05:00

Krzysztof Stępień, analityk, KBC TFI

Krzysztof Stępień, analityk, KBC TFI

Foto: Archiwum

W efekcie na polskich papierach pojawiła się pierwsza od dwóch miesięcy bardziej zauważalna korekta notowań. W sporym stopniu była przy tym odzwierciedleniem osłabienia cen papierów skarbowych na świecie, do czego przyczyniło się odbicie notowań ropy. Trudniej natomiast tłumaczyć to doniesieniami gospodarczymi. Podobnie jak w poprzednich miesiącach, kiedy kursy obligacji były napędzane w dużej mierze zniżką cen paliw i oczekiwanym wprowadzeniem przez EBC programu skupu papierów skarbowych. Zresztą można odnieść wrażenie, że dane gospodarcze na rynku długu mają od dawna drugorzędne znaczenie – uzasadniają kierunek rentowności, ale nie tłumaczą poziomu zyskowności.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Nie było źle
Giełda
Stopy w dół
Giełda
WIG20 bez rekordu intra, ale z najwyższym zamknięciem w tym roku
Giełda
Mocny początek sesji. WIG z rekordem
Giełda
Zaskakująca decyzja RPP spycha notowania banków
Giełda
Oczekiwanie na dane z rynku pracy w USA