Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dariusz Wolak
We wtorek podaż dominowała już zarówno na blue chipach jak i na mikrospółkach (poza podmiotami z NC). Pozytywną informacją było to, że przecenom towarzyszyły mniejsze obroty niż kilka dni temu, gdy indeksy zgodnie zyskiwały na wartości. To sugeruje, że większość inwestorów nie ogranicza ekspozycji w akcje, wierząc w powrót zwyżek.
Podobnie minorowe nastroje panowały we wtorek również na większości parkietów europejskich, mimo że publikowane przed południem dane o szybko rosnącej sprzedaży detalicznej w Niemczech (w styczniu była o 2,9 proc. większa niż miesiąc wcześniej) okazały się daleko lepsze od zakładanych. O czerwonym finale notowań na Starym Kontynencie przesądził słaby początek handlu w Nowym Jorku, gdzie indeksom zabrakło paliwa, żeby poprawić wyniki z poprzedniego dnia (Nasdaq w poniedziałek przebił po raz pierwszy w historii poziom 5 tys. pkt).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.