Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przemysław Tychmanowicz
O ile jednak w początkowym fragmencie notowań spadki były umiarkowane i dawały jeszcze nadzieję, że w kolejnych godzinach handlu nastąpi zmiana układu sił, o tyle druga część dnia nie pozostawiła już złudzeń, do kogo będzie należał poniedziałek. W sumie nawet spadkom na GPW nie ma się za bardzo co dziwić. W weekend po raz kolejny byliśmy świadkami festiwalu obietnic wyborczych. Po raz kolejny dotyczyły one również banków (więcej na str. 3), co oczywiście odbiło się nie tylko na ich notowaniach, ale także na całym rynku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.