Poranek maklerów: Spokojny koniec tygodnia

„Jeśli chcemy powrócić do wzrostów byki powinny się szybko uporać z oporem na poziomie 1960 pkt. i kontynuować marsz w okolice 2000 pkt.” – pisze w porannym komentarzu Adrian Górniak, analityk DM BDM.

Publikacja: 15.04.2016 10:36

Poranek maklerów: Spokojny koniec tygodnia

Foto: Bloomberg

Analiza techniczna WIG20

Skuteczna obrona przez indeks WIG20 poziomu 1.900 pkt. ustawiła nastroje na drugą połowę tygodnia. Główne indeksy naszego rynku kontynuują łagodną tendencję wzrostową, której towarzyszy umiarkowana wartość obrotów. Wczoraj właściciela zmieniły akcje blue chips o wartości 433 mln zł. W tabeli osiągnięć spółek z indeksu WIG20 przeważa kolor zielony. Na uwagę zasługuje szybka zmiana liderów i próby poszukiwania przez inwestorów ciekawych tematów do podciągnięcia rynku w górę. We środę uwaga graczy skupiona była przede wszystkim na akcjach KGHM. Wczoraj kiedy akcje miedziowej spółki odpoczywały, do gry włączyły się walory PZU i PGNiG. Można przypuszczać, iż mimo stosunkowo niskiego wolumenu podczas bieżącej zwyżki, do czasu utrzymania poprawnych nastrojów na świecie, nasz rynek będzie próbował wynieść indeks WIG20 w strefę 1.950-1.970 pkt. W optymistycznym scenariuszu inwestorzy z pewnością liczą na aprecjację indeksu WIG20 w okolice szczytu z końca pierwszego kwartału (2 tys. pkt.). Dzisiejsza sesja powinna upłynąć w spokojnej atmosferze. Rynki amerykańskie zamknęły się mniej więcej na poziomach dyskontowanych przez GPW, choć w trakcie dnia gracze na Wall Street próbowali wynieść indeksy powyżej środowych maksimów. Rano kurs ropy naftowej Brent nieznacznie zyskuje 0,27% do 43,9 USD za baryłkę.

Remigiusz Lemke, DM mBank

W odróżnieniu od środowej aprecjacji, wczorajsza sesja upłynęła w spokojnej, żeby nie powiedzieć nudnej atmosferze. Kurs przez większą część dnia z drobnymi wyjątkami balansował nad swoją długoterminową średnią. Większe poruszenie nastąpiło dopiero w drugiej części zmagań. Kupujący przeprowadzili atak na pozycje giełdowych ursusów, jednak zakończył się on stosunkowo szybko.

Adrian Górniak, DM BDM

Po kilku spadkowych sesjach GPW złapała drugi oddech i zanotowała kolejny wzrostowy dzień. Blue chipy zyskały 0,4%, zamykając się na poziomie 1951,8 pkt. Nad kreską znalazły się również MiS-ie. Warszawski parkiet zdecydowanie był wsparty rosnącymi parkietami w Europie – DAX podniósł się o 0,7%, a CAC40 o 0,5%. Za oceanem z kolei obyło się bez większych ruchów. Jako ciekawostkę można traktować indeks Bovespa, który wczoraj co prawda stracił, jednak od stycznia znajduje się w permanentnym trendzie wzrostowym. Bez większych ruchów obyło się także w Azji. Spokojnie jest również na rynku terminowym – kontrakty na najważniejsze indeksy świecą co prawda na zielono, ale są to kosmetyczne zmiany. Rosną ceny ropy. Odczyty z kalendarza makro rozpoczęliśmy od garści danych z Chin, które były zgodne z oczekiwaniami analityków. Przed południem poznamy saldo handlu zagranicznego, natomiast później dotrą do nas informacje o produkcji przemysłowej w USA. Wydaje się, że dzisiejsza sesja na warszawskim parkiecie powinna zacząć się dosyć spokojnie. Moim zdaniem, jeśli chcemy powrócić do wzrostów byki powinny się szybko uporać z oporem na poziomie 1960 pkt. i kontynuować marsz w okolice 2000 pkt. Dużo jednak zależy od dużych rynków i tego, czy nie spotka ich korekta, która również mogłaby popsuć nastroje rodzimym inwestorom i ponownie zepchnąć nas do 1900 pkt.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

W czwartek Wall Street musiała pokazać, że przełamanie  linii  trendu  spadkowego  przez  indeks S&P 500 nie było przypadkiem. Mogło to być trudne ze względu na niejednoznaczne wyniki spółek oraz z powodu dotarcia do poważnych oporów technicznych.

Jak zwykle w czwartek opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się, że złożono 253 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 270 tys.), a średnia 4. tygodniowa dla tych danych kosmetycznie spadła. Dowiedzieliśmy się też, że inflacja CPI w marcu wzrosła o 0,1% m/m i 0,9% r/r (oczekiwano 0,2/1,1%).

Przed sesją wyniki kwartału opublikowały Bank of America i Wells Fargo. Bank of America opublikował zysk wyższy od oczekiwań, ale przychody mniejsze. Akcje przed sesją taniały, ale podczas sesji już drożały. Wells Fargo opublikował raport zgodnie z którym zysk i przychody były lepsze od oczekiwań. Ceny akcji prawie się nie zmieniały.

Wall Street rozpoczęła sesję bardzo niepewnie. Indeks S&P 500 zabarwił się nawet na czerwono, ale popyt szybko wziął się do pracy i w połowie sesji indeks już całkiem wyraźnie zyskiwał. Właśnie dokładnie w połowie sesji podaż zaatakowała i szybko sprowadziła indeks do poziomu neutralnego. To był koniec rozgrywki. Do końca sesji nic się już nie wydarzyło, a indeksy zakończyły dzień po prostu idealnie neutralnie.

GPW zachowywała się rano podobnie jak inne giełdy europejskie. Indeks WIG20 trzymał się blisko poziomu neutralnego i na rynku (tak jak na innych giełdach) zapanował wielogodzinny marazm. Dopiero po czterech godzinach, po pobudce w USA, kiedy indeksy na innych giełdach europejskich powoli ruszyły na północ, również u nas WIG20 zaczął rosnąć. Przyspieszył (tak jak i inne europejskie indeksy) po publikacji amerykańskich danych makro.

Przed końcem sesji WIG20 załamał się i wrócił do poziomu neutralnego, ale końcówka, a przede wszystkim fixing doprowadziła do zakończenia sesji niewielkim wzrostem WIG20 (0,38%). Sesja nie ma żadnego znaczenia prognostycznego, ale ten mini wzrost znowu oddalił indeks od wsparcia.

Wczorajsze zakończenie sesji w Stanach ani to, co działo się po niej, nie będzie dzisiaj pomagało giełdom europejskim. Początek powinien być neutralny lub delikatnie spadkowy. Potem zadecyduje reakcja na raporty kwartalne spółek i raport kwartalny Citigroup. Przed niedzielnym spotkaniem OPEC – nie-OPEC w Doha na rynku ropy powinien już panować względny spokój, a mocne opory techniczne powinny prowadzić do zakończenia tygodnia neutralnie lub z niewielkimi zmianami indeksów.

CDM Pekao

Po powszechnych, wyjątkowo zgodnych, globalnych wzrostach głównych indeksów giełdowych w środę, w czwartek nastąpiło schłodzenie popytu na akcje. Wczoraj zmiany głównych indeksów giełdowych na świecie były mieszane, a bilans zmian był bliski równowagi, chociaż nadal, zwłaszcza w obrębie rynków bazowych, przewagę miały giełdy zwyżkujące. Sygnały zmian na rynkach widoczne były już w środę, wyczerpanie krótkoterminowego trendu spadkowego USD i średnioterminowego wzrostowego na surowcach, miały kontynuację na rynkach w czwartek. Wczoraj nastąpił dalszy wzrost relatywnej siły głównych walut rezerwowych, USD po raz kolejny umocnił się do większości pozostałych walut, również JPY wyraźnie zyskał na wartości, a także EUR, odstające w środę od USD i JPY, wczoraj również wykazało umiarkowany wzrost relatywnej siły. Dalsze umocnienie USD, wczoraj już całkiem wyraźnie, wpłynęło na osłabienie rynku surowców, towarów i metali, na którym wzrosty objęły jedynie segment Soft Commodities. Spadek popytu na akcje nie był wczoraj szczególnie silny, ale sygnalizował procesy zachodzące na rynkach. Początek dnia na rynkach akcji był kontynuacją środowego optymizmu, większość giełd azjatyckich zwyżkowała, po raz kolejny wyróżniał się rynek japoński, tym razem tokijska giełda była najsilniejsza na dalekim wschodzie i również w skali globalnej. W Europie od początku dnia nastroje były stonowane, za sprawą słabości rynku surowców. Opublikowane przed południem odczyty inflacji cen konsumentów HCPI eurolandu za marzec były rozczarowujące, co dodatkowo wpływało na nastroje inwestorów. Popołudniowa publikacja danych i wskaźników makro z USA również nie była optymistyczna, tak jak w strefie euro inflacja cen konsumentów była niższa od oczekiwań. ostatecznie zakończenie dnia na rynkach akcji za oceanem było negatywne.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje