Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jacek Mysior
Po wyprzedaży, która przetoczyła się przez giełdy w czwartek, inwestorzy ochoczo wzięli się za odkupywanie przecenionych walorów. Pozytywny trend dało się zauważyć na niemal wszystkich europejskich rynkach akcji, gdzie od rana na głównych indeksach dominował kolor zielony. Emocje związane z Brexitem nieco opadły. Ustąpiły obawy związane z negatywnym scenariuszem dla rynków, jakim byłoby ewentualne wyjściem Wielkiej Brytanii z UE. Wynik przyszłotygodniowego referendum wciąż jest jednak sprawa otwartą. Dlatego trzeba się liczyć z dużą zmiennością na giełdach w ciągu najbliższych sesji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poprawa nastrojów na GPW. Temat ceł na razie znów zszedł na dalszy plan na czym korzystają największe spółki naszego rynku.
W tym tygodniu w środę przypadał dzień, w którym miało wygasnąć 90 dniowe wstrzymanie się z cłami wzajemnymi Stanów Zjednoczonych.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł nieznaczny spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,11%, do poziomu 2861 pkt. mWIG40 podbił o 0,17%, podczas gdy sWIG80 zanotował lekką korektę o 0,67%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 1,2 mld złotych.
Poniedziałek na GPW stał pod znakiem niewielkiej zmienności. Inwestorzy patrzą przede wszystkim na Stany Zjednoczone i temat wojny handlowej.
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?