Po południu WIG20 traci 0,3 proc., co – obok węgierskiego BUX – stanowi najgorszy wynik na całym Kontynencie. Liderem i wzorem do naśladowania jest niemiecki DAX, zyskujący ponad 1,5 proc. i utrzymujący się ponad poziomem 10 tys. punktów.
Relatywna słabość GPW nie jest niczym nowym. W lipcu światowe giełdy łapią oddech po szoku jakim były wyniki referendum na Wyspach. Przykładowo szeroki indeks rynków wschodzących – MSCI Emerging Markets - z nawiązką odrobił całe pobrexitowe straty. Od dnia referendum zyskał 2,5 proc, w tym samym czasie WIG20 spadł o 6 proc.
Wczoraj ciosem dla GPW była informacja o sprzedaży przez włoski Unicredit 10 procent akcji Pekao, co pociągnęło w dół akcje spółek z sektora finansowego. Dziś akcje Pekao lekko drożeją, zyskują również m.in. PKO BP czy PZU. Najlepszą inwestycją w portfelu blue chips są zyskujące ponad 2 proc. papiery KGHM.
Gwiazdą szerokiego rynku są walory Bumech. W tym tygodniu firma poinformowała o otwarciu w Czarnogórze spółki zależnej, która zajmie się realizację wieloletniego kontraktu dotyczącego eksploatacji złóż boksytu. W oficjalnych komunikatach Bumechu, szacunkowa wartość 29-letniej umowy to ok. 1 097 mln zł netto plus wynagrodzenie za ewentualne usługi dodatkowe warte ok. 914 mln zł netto.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym najważniejszym wydarzeniem jest decyzja Bank of England dotycząca stóp procentowych.