Aktywność inwestorów też nie rzuciła na kolana. Obroty spółek z WIG przekroczyły 550 mln zł.
Ostatecznie WIG20 zyskał 0,2 proc. i zatrzymał się na poziomie 1803 pkt. Tym samym była już to szósta z rzędu wzrostowa sesja tego indeksu. Z technicznego punktu widzenia najważniejszym celem byków jest domknięcie luki bessy na 1820 pkt. Najlepiej cały dzień radziły sobie średnie spółki. mWIG40 zyskał w czwartek 0,7 proc.
Na Starym Kontynencie nastroje były mieszane. W momencie zakończenia handlu w Warszawie niemiecki DAX zyskiwał 0,2 proc., a francuski CAC40 tracił 0,1 proc.
Z grona największych emitentów najlepiej prezentowały się akcje Eurocashu, KGHM i BZ WBK. Najmocniej na czerwono świeciły natomiast papiery mBanku, Asseco Poland i Cyfrowego Polsatu.
Mimo niewielkiej zamienności na szerokim rynku nie brakowało spółek, których akcje poszybowały w górę. Przykładem jest producent wyrobów hutniczych Cognor. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na nową rekomendację analityków DM BDM, według których akcje spółki są warte 1,73 zł. Na zamknięciu czwartkowej sesji, po wzroście o ponad 16 proc., kosztowały 1,3 zł. Wyraźnie, bo o 7,5 proc., podrożały również akcje Brastera. Spółka podtrzymała plany wprowadzenia innowacyjnego urządzenia do badania piersi na rynek polski w październiku. W ciągu pięciu lat chce sprzedać 200 tys. urządzeń.