Środowa sesja na warszawskim rynku akcji rozpoczęła się od wzrostów. WIG20 po godzinie handlu rósł o 0,7 proc. do1803 pkt, naruszając ważną techniczną barierę. Bykom nie przeszkadzał fakt, że z Niemiec napłynęły słabsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej. Bez wpływu na rynek była też zgodna z prognozami decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. W obliczu braku innych istotnych odczytów makroekonomicznych nasz rynek miał swobodę działania. Na szczęście inicjatywa należała do kupujących i po południu WIG20 zwiększył swoją przewagę, zwyżkując w porywach do 1815 pkt.
Warto zwrócić uwagę, że przez ostatnie dwa miesiące na wykresie indeksu blue chips zarysowała się formacja głowy z ramionami (RGR), zwiastująca koniec wakacyjnej hossy. Linia szyi owej formacji przebiega w strefie wsparcia 1770-1750 pkt. Obrona tych barier w ostatnim czasie to dobry prognostyk, zwłaszcza w połączeniu z środowym wyjściem nad 1800 pkt. Jeśli uda się utrzymać notowania tak wysoko w najbliższych dniach, układ RGR będzie można uznać za zanegowany, a byki będą miały otwartą drogę do sierpniowego maksimum w okolicy 1870 pkt.
Dobre nastroje udzieliły się w środę nie tylko dużym spółkom, ale też średnim i małym. Indeksy mWIG40 i sWIG80 ustanowiły nowe, kilkuletnie rekordy cenowe, kontynuując tym samym rajd na północ. Udaną dla byków sesję potwierdzały też statystyki dotyczące rocznych maksimów kursowych. Po południu wyznaczyło je aż 19 spółek: 11 bit studio, Amica, Auto Partner, Arctic Paper, Atende, PBKM, Boryszew, CI Games, Comarch, Famur, GTC, Helio, Kęty, PCC Rokita, PEPEES, Protektor, Uniwheels, Wirtualna Polska oraz Wistil. Dla porównania – w rocznym dołku znalazło się tylko pięciu emitentów: Graviton, Libet, Lark, Scopak oraz Serinus Energy.
W czwartek oczy inwestorów zwrócone będą w kierunku Frankfurtu. Europejski Bank Centralny zdecyduje bowiem o wysokości stóp procentowych, przedstawi projekcje makroekonomiczne dla strefy euro i odbędzie się konferencja prasowa.