Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grzegorz Zatryb, zarządzający funduszami, Skarbiec TFI
Nie oczekiwano dalszego obniżania stop procentowych, natomiast nie odrzucano tezy, że bank centralny kierowany przez Mario Draghiego ogłosi przedłużenie programu skupu aktywów. Jak się okazało, inwestorzy byli mocno przywiązani do tej idei. Brak jakichkolwiek zmian w bieżącej polityce EBC połączony z tonem wypowiedzi Draghiego wprowadził rynki w stan lekkiej histerii. Rynki szybko złożyły sobie w całość bardziej jastrzębie wypowiedzi członków FOMC oraz stwierdzenie szefa EBC, że obecna polityka jest adekwatna, i uznały, iż oznacza to początek globalnego odwrotu od luzowania polityk monetarnych. W ten sposób zmaterializował się jeden z lęków banków centralnych. Stoją one bowiem przed poważnym dylematem, może z wyjątkiem Banku Japonii: sytuacja makro jest na tyle dobra, że nadzwyczajne działania nie są już niezbędne, natomiast rynki finansowe nadal są uzależnione od QE i taniego pieniądza. Próby normalizacji, a z taką ostatnio mieliśmy do czynienia, wywołują gwałtowną reakcję. To kłopot, dla Fedu już teraz, dla EBC w przyszłości.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.