Remigiusz Lemke, DM mBank
Początek zmagań w wykonaniu FW20 wypadł neutralnie. Otwarcie nastąpiło nieznacznie poniżej kursu odniesienia, a przez następne trzy godziny notowania kontraktów oscylowały w obszarze istotnego dla krótkoterminowego rozkładu sił oporu. Zmiana nastrojów nastąpiła w okolicach południa, kiedy to pochodna wystrzeliła na północ, łamiąc po drodze zaporę 1729 i aktywując strukturę lokalnego potrójnego dna. Przez kolejne godziny kupujący kontynuowali obrany kierunek, pokonując napotkane przeszkody, w tym godzinową dwusetkę. Aprecjacja nieznacznie wyhamowała swoje tempo dopiero w okolicach poziomu 1754. Pułap ten zbieżny jest z linią podwójnego szczytu, który wykształcił się na początku październik, pierwszym zasięgiem docelowym potrójnego dna oraz zniesieniem Fibonacciego 61,8 ostatniej fali spadkowej. W szerszym ujęciu kupujący w końcu pokazali determinację do wyprowadzenia wzrostowej kontry i jeżeli tylko nie dojdzie do zanegowania pozytywnych sygnałów, to w najbliższym czasie przewagę powinien posiadać obóz popytowy. Głównym motorem wzrostów w gronie blue chipów okazały się spółki energetyczne, które zanotowały fenomenalną sesję. Enea zdrożała o przeszło 10%, Energa o 9%, Tauron i PGE odpowiednio o 6,6% i 4,3%...
Krystian Brymora, BM BDM
W środę głównym koniem pociągowym GPW była (wreszcie) energetyka. Po słowach ministra Tchórzewskiego o wstrzymaniu się z działaniami, delikatnie mówiąc sprzecznymi z interesami mniejszościowych akcjonariuszy (podniesienie nominału akcji), aż 4 spośród 5 najlepszych dużych spółek należało właśnie do tego sektora, a branżowy WIG-Energia zyskał blisko 6%. „Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni", ale indeksowi udało się już przełamać linię trendu spadkowego od sierpnia, a do całej linii bessy (od kwietnia'15) brakuje obecnie nieco ponad 8%. Patrząc na cały indeks dużych spółek sytuacja techniczna pozostaje bez zmian. Wciąż w grze pozostaje formacja „W", ale dopiero po przekroczeniu 1776 pkt. Brakuje zaledwie 1,8% (wczoraj zyskaliśmy 1,4%). Dziś nastroje o poranku są dobre. Jesteśmy po trzeciej i ostatniej debacie Clinton-Trump. Obserwatorzy zwycięstwo przypisują kolejny raz Clinton. Wg sondaży szanse na zwycięstwo Trumpa są już minimalne. Wybory za 20 dni. Dziś kluczowym wydarzeniem będzie konferencja EBC (14:30). W ostatnim czasie mówiono o pewnych zmianach w programie skupu aktywów. Bank wprowadził go w styczniu'15 z zamiarem skupu 60 mld EUR/msc do września'16. W grudniu'15 program został wydłużony do marca'17. Rynek pewnie liczy na podobny krok. EUR/USD jest mocno wyprzedany, poniżej 1,10 więc uwaga na rozczarowanie. U nas trwa sezon wyników za 3Q'16. Rano raport opublikował PKN Orlen.
CDM Pekao
Środa przyniosła umiarkowane schłodzenie nastrojów na rynkach akcji, po wtorkowych globalnych wzrostach, wczoraj grono rynków zniżkujących poszerzyło się, a skala wzrostów generalnie zmalała. Na rynkach pozostałych aktywów również widoczne były pewne niezbyt znaczące przewartościowania. USD po raz osłabiła się nadal ale już tyko do części pozostałych walut, a JPY umocnił się jedynie EUR po raz kolejny osłabiło się do większości pozostałych walut, co można tłumaczyć oczekiwaniem na wyniki dzisiejszego posiedzenia Rady EBC i popołudniową konferencje szefa banku Mario Draghi. Z kolei na rynku surowców, towarów i metali zmiany cen były zdecydowani niższe niż we wtorek ale podobnie jak dzień wcześniej mieszane, nadal dosyć dobrze zachowywała się ropa naftowa zwyżkująca po informacji Saudyjskiego ministra energii i przemysłu Khalida Al-Faliha o wielu producentach ropy zapowiadających współpracę z OPEC przy stabilizacji cen ropy. Wczoraj rano opublikowano PKB Chin za 3 Q 2016 r. wrześniowe: produkcję i sprzedaż detaliczną, PKB był zgodny z oczekiwaniami natomiast produkcja przemysłowa we wrześniu była niższa od oczekiwań, co przełożyło się na dosyć słabe zachowanie chińskich rynków akcji. Dane z Europy, głównie z Wielkiej Brytanii, były zbliżone do prognoz i nie maiły widocznego wpływu na giełdy. Na naszym kontynencie widoczne było najmocniejsze schłodzenie popytu na akcje co można tłumaczyć oczekiwaniem na dzisiejsze decyzje i komunikację EBC. Najmocniejszym rynkiem akcji w Europie i niemalże na całym świecie była wczoraj GPW zwyżkująca dzięki największym spółkom głównie sektora energetycznego. Powodem spektakularnych, w niektórych przypadkach, wzrostów spółek energetycznych była poranna wypowiedź ministra energetyki Tchórzewskiego, że w bieżącym roku nie ma potrzeby dokonywania podwyższania kapitału zakładowego w spółkach energetycznych.
Piotr Kuczyński, DI Xelion
W środę dla Wall Street dość dobre, chociaż mało wiarogodne dane makro opublikowane w Chinach raczej nie miały wpływu na nastroje. Bardziej mogły się liczyć czynniki amerykańskie, czyli przede wszystkim raporty kwartalne spółek. Rynek mógł też czekać na ostatnią debatę Clinton-Trump.
Opublikowane zostały dane o liczbie rozpoczętych budów domów oraz o pozwoleniach na ich budowę, ale miały znikomy wpływ na nastroje. Odnotujmy, że liczba budów spadła o 8,9% (oczekiwano wzrostu o 3%), a liczba pozwoleń wzrosła o 6,3% (oczekiwano 1,2%).