Analiza techniczna WIG20
Na wykresie indeksu WIG20 zamiast korekty wynikającego z zauważalnego krótkoterminowego wykupienia, ostatnie sesje przynoszą kolejne wzmocnienie obowiązujących sygnałów kupna. W dniu wczorajszym indeks blue chips ostatecznie przełamał kluczowy opór w postaci ubiegłorocznych szczytów (marzec 2016 r. – 2 000 pkt.), a obecność podaży jak nie była akcentowana, tak nie jest wciąż widoczna. Co warto także podkreślić, obroty nie zmniejszają wiarygodności zwyżki. Dynamika, struktura oraz forma aktualnej fali wzrostowej, tak jak zostało wspomniane, prowadzą do istotnego przegrzania, co widać po zachowaniu mierników (RSI, Ultimate Oscillator). W obydwu przypadkach plasują się one na poziomach, które historycznie z reguły trafnie zapowiadały momenty chociażby krótkoterminowego przesilenia. Czy tak będzie tym razem? Ewentualny powrót poniżej 2 000 pkt. to w praktyce techniczne zanegowanie ostatniej inicjatywy, co przełoży się na zaklasyfikowanie ostatnich wzrostów jako fałszywe wybicie. Na ten moment rynek pozostaje jednak bardzo silny, a dla strategii utrzymywania długich pozycji trudno znaleźć lepszą alternatywę.
Piotr Neidek, DM mBank
100 PLN zostało przełamane a patrząc na zachowanie copper futures oraz COPX.US (global X copper miners ETF) należałoby sądzić, że trzycyfrowe notowania pozostaną na dłużej domeną KGHM. Lubiński gigant ponownie stał się gwiazdą blue chips i jeżeli z ministerstwa energetyki nie popłyną genialne pomysły ratujące budżet państwa, wówczas akcjonariusze spółki mogą liczyć na kontynuację hossy. Wczoraj papier wyłamał linię bessy, zamknął się powyżej zeszłorocznych szczytów i jeśli wierzyć kreskom, to na celowniku pojawił się pułap zbieżny z poziomami ostatni raz widzianymi kilka lat temu (szczegóły na dzisiejszym Wykresie Dnia WD KGHM). Słabszą sesję mają za sobą banki, które pod koniec dnia zostały zepchnięte w okolice zeszłotygodniowych poziomów. Nie przeszkodziło to jednak indeksowi blue chips w wdrapaniu się na nowe roczne maksima i jeśli dzisiaj WIG20 ponownie utrzyma się nad psychologicznym pułapem 2000 punktów, wówczas styczniowe wyłamanie oporu będzie można uznać za prawie wiarygodne. Czemu tylko „prawie"? Ze względu na fakt iż analiz techniczna jest jedynie pochodną ekonomii, która nie jest nauką ścisłą, to na kreskach nic nie jest pewnego, jednakże patrząc na zachowanie się szerokiego rynku oraz koniunkturę rynków Emerging Markets, to byki z GPW dzisiaj powinny jeszcze raz przycisnąć. Na Wall Street wprawdzie nic ciekawego się nie wydarzyło i DJIA wciąż nie uporał się z pułapem 20k, to jednak MSCI EM wdrapał się na nowe tegoroczne maksima i jest o krok od wyłamania kolejnego oporu. Także na rynku walutowym sytuacja wydaje się być opanowana i po lekkim podbiciu EURPLN ze wsparcia 4.34 wczoraj ponownie zaczął się marsz na południe. Kluczowym oporem dla ww. crossu nadal pozostaje 4.4216 i dopóki close wypada poniżej tego poziomu, dopóty tygodniowy outlook na PLN jest optymistyczny. A jak nasza waluta się umacnia to trudno o pesymistyczne prognozy dla WIGów...
Adrian Górniak, DM BDM
Dobre nastroje wśród blue chipów utrzymują się dalej, co potwierdziła wczorajsza sesja. WIG20 zyskał 0,7%, zamykając się na poziomie 2023,6 pkt. (najlepiej poradziły sobie walory KGHM, które przebiły 100 PLN). Mocne wzrosty odnotowały także podmioty z mWIG40, który podniósł się o 1,4%. Minimalnie pod kreską zamknął się sWIG80. Lekka przewaga strony popytowej była również widoczna na dużych europejskich giełdach – FTSE oraz DAX zyskały po 0,2%.Spokojna sesja miała miejsce także w USA, gdzie S&P500 pozostał bez zmian, Nasdaq wzrósł o 0,2%, a DJIA obniżył się o 0,2% (indeks znajduje się nieopodal psychologicznej bariery 20 tys. pkt.). W Azji, Nikkei zyskał 0,3%. Nastroje na rynkach są stonowane, kontrakty na DAX czy amerykańskie indeksy notują jedynie symboliczne zmiany. Dzisiejszy kalendarz makro jest pusty, jednak dla inwestorów, szczególnie w USA, interesująca będzie zapewne konferencja prezydenta Trumpa (o godz. 17:00 czasu polskiego). Z technicznego punktu widzenia znajdujemy się w dosyć interesującym punkcie – z jednej strony WIG20 znajduje się tuż pod poziomem oporu 2040 pkt. i jego szybkie przekroczenie może przyczynić się do kontynuacji zwyżek. Warto jednak zauważyć, że praktycznie od początku grudnia główny indeks warszawskiej giełdy nieustannie rósł i w najbliższym czasie może nas czekać korekta.