S&P 500 zakończył sesje na minusie (-0.23 proc.), podobnie Dow 30 (-0.33 proc.). Natomiast Nasdaq zakończył sesję na niewielkim plusie (+0.06 proc.).
Według analityków na nastroje inwestorów największy wpływ miały dane z amerykańskiej gospodarki.
Sektor prywatny stworzył w lutym dużo więcej miejsc pracy niż oczekiwano, co według analityków i inwestorów jest argumentem przemawiającym za rychłą podwyżką stóp. Z danych ADP wynika, że w firmach w USA przybyło w lutym 298 tys. miejsc pracy, ponad 100 tys. powyżej oczekiwań. To trzeci najlepszy wynik od wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r.
Większość analityków jest przekonana, że do podwyżki dojdzie już za tydzień 14-15 marca na posiedzeniu amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W zgodnej ocenie rynku, jedynie bardzo słabe dane powstrzymają Rezerwę Federalną przed podwyżką stóp procentowych o 25 pb, co sygnalizowali jego członkowie w ubiegłym tygodniu.
Największe spadki dotknęły spółek z sektora paliwowego, a wśród blue chipów najmocniej w dół szły akcje Chevronu i Caterpillar.