Patrząc na dzisiejsze wzrosty spółek z indeksu największej dwudziestki widać siłę naszego rynku. Formacja podwójnego szczytu, którą jeszcze do niedawna straszyła inwestorów z ul. Książęcej nie została potwierdzona, a indeks WIG20 przełamał oba szczyty z końca lutego i początku marca. Tym samym droga na kolejny okrągły poziom 2300 punktów jest szeroko otwarta. Jeśli uda się utrzymać dotychczasowy dorobek to oznacza to wejście w obszar minimów ze stycznia 2015 r., który zaczyna się od poziomu 2265,61 punktów. Jak dotąd dzisiaj udało się go znacznie naruszyć.
Tymczasem liderem blue chips pozostaje Alior, którego zwyżka na półmetku sesji sięga już 3,78 proc., a akcje kosztują 74,69 zł. Ale ponad 3 proc. wzrostu w spółkach z WIG20 to dziś nic szczególnego. Podobnie dobrym wynikiem mogą się chwalić akcjonariusze PGNiG, KGHM, Lotosu, CCC, czy LPP. Bardzo blisko poziomu 3 proc. wzrostu są jeszcze Tauron i Enea. Jedynie PGE jest pod kreską, akcje grupy tanieją o 0,58 proc.
Jeśli chodzi o sytuację wśród małych i średnich spółek to od rana niewiele się zmieniło. mWIG40 zwyżkuje o 1,59 proc., a sWIG80 o 0,31 proc. W indeksie szerokiego rynku prym wiodą przedsiębiorstwa ukraińskie: Agroton i KSG Agro. Hamulcowym jest Elkop, którego akcje zniżkują o około 16 proc. przy obrotach sięgających blisko 5,5 mln zł.
Na rynku walutowym złoty lekko umacnia się wobec euro, które kosztuje 4,31 zł i nieznacznie osłabia się wobec dolara, którego inwestorzy wyceniają na 4,018 zł.