Na koniec ostatniej w tym tygodniu sesji WIG20 wspiął się o 13,3 punktów, do 2297 punktów. Wzrost sięga zatem 0,58 proc. Jednak sesyjne maksimum wypadło znacznie wyżej, na poziomie 2308,92 pkt. Na wykresie indeksu blue chips powstała zatem kolejna biała świeca, ale z dość dużym górnym cieniem. W związku z tym w poniedziałek należy baczniej przyglądać się, czy tej okazji nie zechcą wykorzystać niedźwiedzie. Wsparciem dla indeksu WIG20 jest teraz niedawna linia oporu poprowadzona po szczytach z 23 lutego na poziomie 2256 punktów, oraz drugi, z 2 marca na poziomie 2254,5 punktów. Jednak trend wzrostowy wciąż ma się dobrze i w żadnym wypadku nie powstał sygnał podażowy. W związku z tym pozycja byków nie wydaje się zagrożona i w przyszłym tygodniu można się spodziewać trwałego przebicia poziomu 2300 punktów.
W piątek w gronie blue chips brylowały Asseco Poland (+4,18 proc.), LPP (+3,43 proc.), PKN Orlen (+2,85 proc.) i Enea (+2,55 proc.). Siły między byków i niedźwiedzi rozłożyły się dokładnie po pół. 10 spółek zakończyło dzień na zielono i 10 na czerwono, najmocniej staniały akcje CCC (-2,83 proc.) i PGE (-2,05 proc.)
Formy największej dwudziestki nie podzieliły małe i średnie przedsiębiorstwa. Zarówno mWIG40, jak i sWIG80 zniżkowały odpowiednio o 0,22 proc. i 0,15 proc. Na szerokim rynku najmocniejsze, dwucyfrowe wzrosty zanotowały Elkop, PKP Cargo i Action. Silna przecena dotknęła udziały Prairie Mining Limited, Wawel i Cormay. Łączne obroty na GPW przebiły w piątek 2 mld zł.
Cały tydzień okazał się świetny w wykonaniu WIG20, w pięć dni wzrósł o 4,41 proc. sWIG80 podbił wynik o 1,6 proc., a mWIG40 o 2,6 proc.