Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.06.2017 07:00 Publikacja: 22.06.2017 07:00
Foto: Bloomberg
Ten już na początku notowań został przetestowany. Pierwsze minuty handlu zostały bowiem zdominowane przez niedźwiedzie. Ich atak był na tyle poważny, że WIG20 po pół godzinie handlu tracił 0,9 proc. Marnym pocieszeniem dla naszego rynku było to, że spadki oglądaliśmy także na innych europejskich parkietach. Mijały kolejne godziny handlu, a sytuacja wcale się nie polepszała. Co więksi pesymiści z pewnością, po tym jak WIG20 zaczął tracić nawet 1 proc., spisali środową sesję na straty. Ci, którzy faktycznie to zrobili, popełnili jednak błąd. Wraz ze zbliżającym się początkiem notowań na Wall Street zaczęło się odbudowywanie pozycji byków. Takim to sposobem jeszcze zanim na dobre rozpoczęła się sesja za oceanem, WIG20 znalazł się przy poziomie zamknięcia z wtorku. Tutaj co prawda byki złapały zadyszkę, jednak, jak się później okazało, był to tylko przystanek przed atakiem na ostatniej prostej notowań. Ta wypadła naprawdę okazale. Od godz. 16 na naszym rynku rządził już tylko popyt i dzięki temu WIG20 na zamknięciu zyskał 0,7 proc. Do czwartkowej sesji przystąpi więc z poziomu 2319 pkt. Co więcej, znów dało się zauważyć większą aktywność inwestorów. Obroty na rynku zbliżyły się do poziomu 1 mld zł. Powodów do zadowolenia po środowej sesji można mieć jednak więcej. Warszawa wróciła do grona najsilniejszych rynków na Starym Kontynencie. Większość europejskich parkietów kończyła bowiem dzień pod kreską.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Doczekaliśmy się pierwszej od października obniżki stóp procentowych w Polsce. Banki środę zakończyły zwyżkami.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na europejskich rynkach dominują dziś przeceny. W szczególności spadki widać na szwajcarskim indeksie SMI, który spada dziś o ponad 1%. W ślad za nim spada francuski CAC40, który traci ok. 0,9%. Nieco lepsze nastroje widać w Wielkiej Brytanii i Niemczech, choć i tam dominuje czerwień. DAX traci ok. 0,6%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,5%.
Sesja środowa na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyła się zwyżkami głównych indeksów.
Po wczorajszych znacznych spadkach, ale i kontrze pod koniec sesji, w środę główne warszawskie indeksy rosną. Punkt kulminacyjny dzisiejszej sesji jednak jeszcze przed nami.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Miesiąc, który minął od ogłoszenia przez Trumpa drakońskich podwyżek ceł, przyniósł jedne z najbardziej dramatycznych wahań we współczesnych dziejach Wall Street.
Krajowy rynek raził we wtorek słabością. Kulminacyjne wydarzenia tego tygodnia jeszcze przed nami.ANDRZEJ PAŁASZ
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas