WIG20 otworzył się około 10 pkt. powyżej wczorajszego zamknięcia, co nie było specjalnym wyczynem biorąc pod uwagę fakt, że wczoraj zniżkował. Do południa obracał się średnio lekko na plusie przy umiarkowanych obrotach. Po 12-tej gruchnęła na rynek informacja o planach PKN Orlen przejęcia 53 proc. akcji Lotosu. Obie spółki wystrzeliły w górę. Bardziej i trwalej przejmowany Lotos, którego średnia notowań z ostatnich 6 miesięcy, brana pod uwagę w przypadku wezwania, przebiega w okolicy 60 zł. W efekcie podkręciło to znacznie obroty, a WIG20 podskoczył w kilka minut o kilkanaście punktów. Dzięki temu okazał się jednym z najsilniejszych dziś indeksów w Europie.
O 14:30 dane z USA podziałały negatywnie, ale nie był to efekt trwały. Kolejne dane z 16:00 były lepsze od oczekiwań i skutkiem był kilkupunktowy wzrost.
Jeśli wziąć poprawkę na dzisiejszy news dotyczący Lotosu i Orlenu, to indeks konsoliduje się nadal nieco powyżej 2400 pkt. Stawia go to w dość słabym świetle na tle odrabiających straty USA. Na rynku brakuje pieniędzy na jakiekolwiek odbicie od niedawnych dołków.
Witold Zajączkowski