Wczorajsza, środowa sesja była bardzo udana dla warszawskich inwestorów. Obserwowaliśmy mocny atak popytu, który wniósł sporo optymizmu na GPW. Dodatkowo w handel zaangażował się większy kapitał. Czwartek jak na razie zaczyna się od realizacji zysków. Jeszcze przed otwarciem handlu. Podobnie jak kontrakty na WIG20 spadały np. kontrakty na DAX.
Wczoraj oczywiście rynki żyły wieczorną konferencją Fed-u, który pod nowym kierownictwem Jerome Powella zgodnie z przewidywaniami podniósł stopy procentowe w USA. Wiele wskazuje jednak, że nie będzie to ostatnia w tym roku podwyżka. To już szósta od grudnia 2015 r. podwyżka. Jak wskazano w komunikacie, celem Fed-u jest zwiększenie poziomu zatrudnienia oraz zbliżenie się do dwuprocentowej inflacji.
Jak na razie W gronie blue chips inwestorzy realizują zyski na wczorajszych liderach, czyli spółkach petrochemicznych. Jednak wraz z upływem kolejnych minut WIG20 małymi krokami wspina się w górę, w kierunku wczorajszego zamknięcia.