O 13.00 indeks dużych spółek oscylował przy poziomie środowego zamknięcia, czyli 2182 pkt. To oznacza, że WIG20 odrobił poranną, prawie 20-pkt stratę. Na zero był także sWIG80, wahający się przy 12 748 pkt, a mWIG40 rósł o 0,45 proc. do 4279 pkt.
Wygląda na to, że byki do podjęcia inicjatywy zachęciły rynki zagraniczne. Szczególnie niemiecki, gdzie DAX rósł o 1,5 proc. i był tym samym najsilniejszym indeksem na giełdowej mapie Starego Kontynentu.
Dobre nastroje na GPW to wciąż tylko faza korekty trendu spadkowego. Skala krótkoterminowego odbicia jest na razie niewielka i do kluczowych oporów wciąż daleko. Poza tym odbiciu nie towarzyszą zawrotne obroty. Po czterech godzinach handlu sięgały 310 mln zł.
Sprawdź notowania akcji na www.parkiet.com/notowania
Statystyki dla spółek potwierdzały równoważenie sił popytu i podaży – 32,5 proc. emitentów był na plusie, a 37 proc. na minusie. Najmocniejszą spółka na GPW był producent gier komputerowych CD Projekt. Jego akcje drożały o 6,6 proc. do 178,3 zł. Najsłabszym ogniwem był deweloper Soho Development, którego papiery taniały o 7,4 proc. do 1,26 zł. Co ciekawe, wyniku trwające korekty, wyrównały się statystyki dotyczące co najmniej rocznych ekstremów cenowych. Do 13.00 takie maksimum ustanowiło pięć spółek: Alta, CD Projekt, CEZ, Polmed i Silvano. Także piątka zanotowała analogiczne minimum. Mowa o firmach: AB, Agora, Ailleron, Otmuchów i Soho Development.