Od samego początku sesji inwestorzy w Warszawie nie mieli za dużo złudzeń. Zniżka S&P 500 i Dow Jones w czwartek oraz spadki indeksów w Azji spowodowały, że na otwarciu piątkowej sesji WIG20 spadał o 0,92 proc., do 1775 pkt. Na czerwono sesję rozpoczęły również inne indeksy na Starym Kontynencie. W miarę upływu godzin nastroje w Europie poprawiały się, a indeksy w Niemczech, Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii na półmetku wyszły nad kreskę. Niestety, w tym odbiciu nie brał udziału WIG20. Byki mozolnie przejmowały jednak kontrolę i ostatecznie odniosły zwycięstwo. WIG20 wzrósł w piątek o 0,3 proc., do 1797 pkt.
Wśród blue chips mocno ciążyła największa spółka notowana na warszawskiej giełdzie – CD Projekt. Twórca serii gier o wiedźminie już w czwartek staniał o 2,3 proc., a w piątek o kolejne 1,5 proc., do 380 zł. Na pozycji lidera zwyżek przez cały dzień utrzymywało się Dino, które zdrożało o 2,8 proc.
mWIG40 również miał problemy, żeby wyjść nad kreskę, i ostatecznie poległ. Potężna skala przeceny dotknęła walorów Mabionu. Spółka szacuje, że prace związane z uzyskaniem danych niezbędnych do złożenia nowego wniosku o dopuszczenie do obrotu leku MabionCD20 zostaną ukończone przed lub na początku 2022 r. Notowania Mabionu taniały najmocniej ze wszystkich spółek, o ponad 31 proc. W gronie małych spółek źle radziły sobie m.in. spółki ukraińskie, a sWIG80 spadł w piątek o 0,3 proc.