Jednego dnia 1,5-proc. spadki, kolejny – równie okazałe odbicie. Sumarycznie jednak bilans się nie zmienia. Indeksy pozostają w korekcie, ale za to przy podwyższonej zmienności. Niestety, na najbliższe kilka tygodni raczej należy przyjąć, że stan ten się utrzyma. Fed, jak już zapowiedział, raczej nie podejmie kolejnych spektakularnych działań, a piłka jest po stronie polityki fiskalnej. Tu z kolei zwroty akcji są dynamiczne. Jeszcze we wtorek Donald Trump zawetował plan zaproponowany przez demokratów i stwierdził, że trzeba z tym poczekać na okres po wyborach. W środę jednak już pojawiły się informacje, że może jednak warto byłoby uchwalić jakieś mniejsze, cząstkowe plany pomocowe. Niepewność dotycząca zarówno tego, czy, jaki i kiedy pakiet fiskalny zostanie przyjęty, jak i wyników wyborów prezydenckich, będzie utrzymywała wyższą zmienność.

W odniesieniu do rynku krajowego sytuacja także pozostaje bez większych zmian. Branżowo ewidentną zadyszkę w ostatnich dniach złapali producenci gier komputerowych. Ma to związek z niepewnością i wyczekiwaniem na listopadowy debiut „Cyberpunk 2077" CD Projektu, który nie tylko będzie swego rodzaju „sprawdzam" dla tej spółki, ale pośrednio wpłynie także na stosunek do całej branży. Z drugiej strony silnie odbiły banki. Tu jednak poza faktem, że wcześniej ich kursy mocno spadły, sytuacja nie uległa istotnej zmianie. ¶