Zwyżki WIG20 trwały od początku tygodnia, jednak czwartek przyniósł schłodzenie nastrojów i indeks zakończył dzień spadkiem o 0,57 proc. Przewagę niedźwiedzi widać również na początku piątkowego handlu. Krótko po otwarciu WIG20 znajduje się na poziomie 1837 pkt., co oznacza spadek o 0,65 proc. Najmocniej ciąży Allegro, którego notowania spadają o blisko 4 proc. Sytuację stara się ratować Asseco, którego akcje drożeją o 2,3 proc. Dla informatycznej spółki jest to pierwsza sesja w WIG20. Asseco zastąpiło w gronie blue chips Playa.
Wzrosty odnotowują natomiast małe i średnie spółki, choć ich skala nie jest duża. mWIG40 krótko po otwarciu rośnie o 0,15 proc., a sWIG80 zyskuje 0,3 proc.
Wczoraj handel na Wall Street się nie odbył z uwagi na Święto Dziękczynienia. Pojawiły się jednak pozytywne informacje o przekazaniu władzy. Prezydent Donald Trump powiedział na spotkaniu z dziennikarzami, że opuści Biały Dom, jeśli Kolegium Elektorów zagłosuje na prezydenta elekta Joe Bidena. To spora zmiana, bowiem wcześniej Donald Trump mówił, że nie przekaże pokojowo władzy, z uwagi na masowe oszustwa, do jakich według niego doszło podczas liczenia głosów w poszczególnych stanach. Elektorzy mają się spotkać 14 grudnia, aby sformalizować wyniki wyborów.
Natomiast na azjatyckiej sesji dominował kolor zielony. Najwyższe wzrosty pod koniec sesji notował chiński Shanghai Composite, który rósł o 1,2 proc. W październiku zyski chińskich firm przemysłowych wzrosły o 28,2 proc. do 642,91 mld juanów (97,79 mld USD) w porównaniu z rokiem wcześniej – wynika z oficjalnych danych. Informacja ta ucieszyła inwestorów bowiem potwierdza ożywienie w sektorze produkcyjnym po kryzysie z początku roku. Japoński Nikkei zyskiwał 0,4 proc., południowokoreański Kospi wzrósł o 0,3 proc., a hongkoński Hang Seng był 0,5 proc. na plusie.