Nad indeksem dużych spółek wisi ryzyko korekty po kilku tygodniach silnych zwyżek. Jak na razie jednak nie ma zbyt wielu chętnych do sprzedaży akcji. WIG20 w ostatnich dniach złapał zadyszkę, ale nie oddalił się mocno od lokalnego szczytu. Czwartkowa sesja zaczyna się dość spokojnie, choć jest grupa spółek, które tracą po około 1 proc. i są to CCC, Dino Polska, Lotos oraz PGE. Większość spółek zaczyna dzień ostrożnie. Na zielono świecą m.in. Cyfrowy Polsat, Asseco Poland oraz Orange. W okolicach punktów odniesienia po kilkunastu minutach sesji znajdują się także indeksy małych oraz średnich spółek. Na szerokim rynku wyróżnia się Agora, zyskująca 8,5 proc. W środę pojawił się komunikat o rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych działalności internetowej grupy.
Atmosfera na innych europejskich rynkach raczej sprzyja niedźwiedziom. Niemiecki DAX zniżkuje z rana o 0,27 proc.
Na rynku walut złoty znów traci na wartości, do 3,68 zł za dolara oraz 4,47 zł za euro. Przypomnijmy, że w środę na posiedzeniu RPP zgodnie z oczekiwaniami nie doszło do podwyżek stóp procentowych, co zdaniem ekspertów wpisuje się w globalne uspokojenie obaw inflacyjnych i zachowania rynku długu w ostatnim czasie. "Brak działań w tym momencie oznacza prawdopodobnie, że do zacieśnienia polityki monetarnej nie dojdzie w tej kadencji Rady, o ile rzeczywiście w maju zobaczyliśmy szczyt inflacji" - komentuje Kamil Cisowski z DI Xelion. Z rana zniżkuje złoto, do 1881 dolarów za uncję.