Poranek maklerów: Siła polskiej giełdy

Za nami kolejny historyczny rekord WIG, a WIG20 jest o krok od przebicia tegorocznego szczytu. W ostatnich dniach dobrze radziły sobie nie tylko banki, ale i przedstawiciele innych branż. W obliczu przeciętnych nastrojów na świecie GPW trzyma się mocno. Jak będzie dziś i co o rynku sądzą eksperci?

Publikacja: 11.10.2021 08:37

Poranek maklerów: Siła polskiej giełdy

Foto: Adobestock

Rekord WIG i 14-letni szczyt mWIG40

Lukas Cinikas, BM BNP Paribas Bank Polska

Piątkowa sesja przypieczętowała optymistyczne nastroje panujące na GPW w Warszawie w mijającym tygodniu. WIG ustanowił historyczny rekord, rosnąc o 1,67 proc. do prawie 73,328 punktów. Motorem napędowym pozytywnych zmian był WIG20, który zakończył handel z ponad 2-proc wzrostem na poziomie ponad 2400 punktów. Jedynie trzy spółki z indeksu zanotowały stratę, a największy wpływ na dodatnie zachowanie indeksu miały akcje Allegro.eu (+6,60 proc.), PKN Orlen (+4,34 proc.) oraz LPP (5,70 proc.) Relatywnie słabiej radziły sobie tym razem indeksy małych i średnich spółek, jednak rosnący ósmą sesję z rzędu indeks mWIG40 po raz kolejny poprawił 14-letnie maksimum. Bardzo dobre zachowanie krajowego rynku akcji miało miejsce w otoczeniu rosnących rentowności krajowych obligacji skarbowych – dla 10-latek było to ponad 2,4%.

Po raz kolejny byliśmy świadkami rosnących indeksów akcji w kraju przy słabym zachowaniu ich odpowiedników na rynkach bazowych Europy Zachodniej. Z kolei główne indeksy w USA zanotowały w piątek nieduże zmiany, kończąc handel umiarkowanymi stratami. Optymizm wynikający z porozumienia dotyczącego tymczasowego podniesienia limitu zadłużenia państwa został przyćmiony przez rozczarowujący raport z amerykańskiego rynku pracy. Tamtejszy Departament Pracy podał, że liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła we wrześniu o 194 tys. wobec oczekiwanej zwyżki o 500 tys. i wzrostu o 366 tys. miesiąc wcześniej po rewizji z 235 tys.

W godzinach porannych zauważalne są mieszane nastroje na globalnych rynkach akcji. Pozytywna sesja na rynkach azjatyckich łączy się z lekko negatywnymi kwotowaniami kontraktów terminowych na DAX i S&P500, co naszym zdaniem implikuje neutralne otwarcie handlu w Warszawie. W nowym tygodniu kalendarz danych makroekonomicznych nie zawiera wielu istotnych z punktu widzenia rynków publikacji. Część gospodarek opublikuje finalne wskazania inflacji CPI we wrześniu. Z problemem dynamicznie rosnących cen boryka się wiele państw. W Niemczech, według wstępnego szacunku, inflacja CPI przyśpieszyła do 4,1% r/r. Ostateczna wartość zostanie opublikowana w środę. Tego samego dnia poznamy również dynamikę inflacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie od maja inflacja CPI utrzymuje się powyżej 5.0% r/r. Finalne dane o inflacji CPI w Polsce we wrześniu zostaną opublikowane przez GUS w piątek. Wstępny szacunek (5,8% r/r) był wyraźnie wyższy od konsensusu rynkowego, który zakładał utrzymanie się inflacji CPI na poziome 5,5% r/r.

Pracownik potrzebny od zaraz

Maciej Madej, DM TMS Brokers

W piątek poznaliśmy kolejny słaby odczyt z amerykańskiego rynku pracy. Statystyki mówią o wzroście zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o około 194 tys. osób, podczas gdy oczekiwania rynku kształtowały się na poziomie 500 tys. nowych miejsc pracy.  Z raportu NFP wynika, że wprawdzie popyt na pracę jest zgłaszany, ale nie spotyka się z odpowiednią podażą. Hojne rządowe transfery przyczyniły się do spadku aktywności zawodowej, a niepewność związana z możliwością wybuchu kolejnej fali epidemii sprawia, że część osób decyduje się nie wracać na rynek pracy.  Dla rajdu ryzyka nie oznacza to jednak, że Fed odłoży w czasie zacieśnianie monetarne. Prezes Fed Powell nie raz potwierdzał, że liczą się długoterminowe trendy, a nie pojedyncze odczyty, a zgłaszany popyt na pracę sugeruje, że gospodarka trzyma się relatywnie dobrze i nie wymaga dalszego wspierania.

Takie wnioski doprowadziły do skromnej korekty na Wall Street przed weekendem. Dow Jones cofnął się o 0,03 proc., a notowania indeksu S&P500 zniżkowały o 0,19 proc. Najwięcej (0,51 proc.) stracił Nasdaq100, który dodatkowo cierpiał z powodu wzrostu rentowności długu.

Poniedziałkowy handel w Azji przełamuje trend. A główne benchmarki wychodzą wyraźnie powyżej poziomów odniesienia. Japoński Nikkei225 rośnie o 1,5 proc., a Hang Seng dodaje około 2,2 proc. Shanghai Composite zwyżkuje o 0,5 proc. Rynki azjatyckie rosną, choć w tle czają się problemy chińskich deweloperów. Pomijając ten największy, Evergrande, kolejny koncern zwrócił się do inwestorów o przesunięcie terminu spłaty zobowiązań. W mojej opinii zaczyna to wyglądać na pewien strukturalny problem tamtejszego rynku i z uwagą będę śledził rozwój wydarzeń.

Krajowe indeksy wykazują sporą siłę. W piątek WIG20 urósł o 2,19 proc., a na pozycję lidera wysunął się Mercator, ze wzrostem przekraczającym 15 proc. Silne pozostają banki, ale dobrze radzą sobie również detaliści. Generalnie GPW w obliczu przeciętnych nastrojów trzyma się dobrze, co wskazuje na relatywną siłę polskiej giełdy.

Słabość rynku pracy nie powstrzyma Fed?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Piątkowy poranny komentarz kończyliśmy sfomułowaniem obaw, że pomimo neutralnego początku sesji właściwie każdy scenariusz publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy może zostać potraktowany przez rynek jako pretekst do przeceny. Już na początku dnia na większości giełd w Europie dominowała podaż, ale kulminacyjny punkt dnia nie przyniósł takiego wzrostu zmienności rynkowej, jakiego można się było spodziewać, zważywszy na kolejną dużą niespodziankę. Zatrudnienie w amerykańskim sektorze pozarolniczym wzrosło we wrześniu o zaledwie 190 tys. osób, czyli aż 300 tys. mniej, niż spodziewali się analitycy, i najmniej w tym roku, komplikując narrację FED-u, który ma w powszechnej opinii ogłosić w listopadzie wygaszanie programu QE. Choć wcześniej ekonomiści wskazywali poziomy tego rzędu jako słabe wystarczająco, by wpłynąć na decyzję, rynek finalnie nie poddał się tej narracji. Spadki rentowności amerykańskiego długu były chwilowe, a osłabienie dolara ograniczone. Bardzo słaba główna liczba została stłumiona nieco przez silną rewizję liczb za sierpień (z 235 tys. do 366 tys.) i spadek stopy bezrobocia z 5,2% do 4,8%. Charakter negatywnej niespodzianki też był raczej uspokajający. Zaskakująco niskie wzrosty zatrudnionych w segmencie hoteli i restauracji sugerują wolniejszy od oczekiwań powrót do aktywności sprzed ostatniej fali COVID w USA, ale jest to traktowane jako tymczasowy problem. Bardzo słabe statystyki w edukacji nie są widziane jako poważne osłabienie gospodarki.

Na giełdach nie doszło do większego ruchu w żadną ze stron. Najsilniejsze spośród głównych indeksów w Europie (FTSE100 i FTSE MiB) zamykały się lekko nad kreską, najsłabszy CAC40 spadł o 0,61%. S&P500 straciło 0,19%, a NASDAQ 0,51%. W dzisiejszych godzinach porannych w Azji dominują wzrosty, najsilniejszy optymizm jest widoczny w Hong Kongu nawet pomimo doniesień o pogłębiającym się kryzysie energetycznym w Chinach, który może prowadzić do dalszego spadku aktywności gospodarczej w drugiej gospodarce świata oraz potęgować opóźnienia w łańcuchach dostaw. W komentarzach ekonomistów ponownie pojawiają się ostrzeżenia przed stagflacyjnym charakterem problemów. Pomimo działań Pekinu, który wymusza pracę kopalni węgla na granicy możliwości, nie jest na razie jasne, jak szybko uda się „zasypać" jego deficyt wywołany konfliktem z Australią.

Piątek był naprawdę niesamowitym dniem na GPW. WIG20 kończył rewelacyjny na tle świata tydzień powyżej 2400 pkt., wzrostem o 2,19%. mWIG40 zyskiwał 0,54%, a sWIG80 0,62%. O 15,24% rosły notowania Mercatora przy wyraźnym wzroście obrotów, ale niezwykły wynik głównego indeksu na tle świata to przede wszystkim zasługa Allegro (+6,60%), które informowało o przejęciu X-press Couriers. Zbiegło się do z odreagowaniem spadków przez spółki odzieżowe (LPP zyskało 5,7%), świetnym dniem energetyki i rafinerii. Zachowanie banków ewidentnie wskazuje na niewiarę w słowa prezesa Glapińskiego, który twierdzi, że październikowa podwyżka stóp nie jest początkiem cyklu, zresztą zaprzeczał im już Łukasz Hardt, jeden z „jastrzębich" członków RPP. Wśród średnich spółek ponownie wyróżniał się Mabion (+12,55%), a jednak ewidentny wyciek informacji o umowie z Novavax dzień wcześniej budzi mieszane uczucia. Na uwagę zasługiwała na pewno także informacja o przejęciu należącego do Rockbridge TFI pakietu akcji Bloober (+11,53%) przez spółkę zależną Tencent – pierwsza tego rodzaju operacja chińskiego giganta nad Wisłą.

Kontrakty futures sugerują neutralny początek tygodnia w Europie, z uwagi na obchody Dnia Kolumba w USA (zamknięcie rynku obligacji skarbowych) aktywność może być dziś ograniczona. WIG20 stanie dziś przed zadaniem wybicia szczytów z początku września.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego