„Wliczając dodatkowo oszczędzających w PPE mamy obecnie 3,8 mln pracowników, którzy dzięki pracodawcom oszczędzają na swoje emerytury” – podaje Mercer. Partycypacja w PPK wzrosła z 35 proc. do 43,7 proc. „Warto podkreślić, że PFR liczy ją w pewien specyficzny sposób, a mianowicie w gronie osób uprawnionych do udziału w PPK uwzględnia wyłącznie zatrudnionych w firmach, w których przynajmniej jedna osoba uczestniczy w PPK – w efekcie, jeżeli policzymy partycypację z uwzględnieniem wszystkich uprawnionych ten procent z pewnością będzie niższy” – czytamy.
Aktywa PPK to dzisiaj 15 mld zł. „Ciekawie z tej perspektywy wygląda informacja, że z PPK wypłacono dotąd 1,5 mld zł. W tej grupie są oczywiście osoby, które dokonały wypłaty na »normalnych« warunkach (wiek 60 lat, inne specjalne okoliczności określone w ustawie). Zdecydowaną jednak większość tej kwoty, bo aż 97 proc., stanowiły tzw. zwroty, czyli wypłaty przed osiągnięciem wieku 60 lat” – podaje Mercer. Jak zauważają eksperci, dla systemu to źle, bo uczestnicy PPK nie oszczędzają na emeryturę, ale dla atrakcyjności PPK to dobrze – bo możliwość wcześniejszego wycofania środków z PPK z pewnością stanowi argument za udziałem w planie dla wielu z obecnych uczestników PPK.
Zdecydowanie największa partycypacja występuje w firmach największych oraz prywatnych. W firmach, które uruchamiały PPK w 2019 r. (pierwszy etap reformy, kiedy PPK musieli uruchomić najwięksi pracodawcy, zatrudniający powyżej 250 pracowników) partycypacja wynosi obecnie aż 67 proc. W firmach prywatnych w PPK uczestniczy prawie połowa ich pracowników (partycypacja 49,8 proc.). Ten sam wskaźnik dla sektora publicznego to jedynie 24,9 proc. W podziale na województwa liderzy to: Mazowsze, Dolny Śląsk, Wielkopolska i Małopolska. W firmach działających w województwie mazowieckim w PPK uczestniczy prawie 60 proc. pracowników. Pozostałe z wymienionych województw to przynajmniej 42 proc. partycypacji. Najniższą partycypację odnotowano w województwach: świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim, to około 24 proc. Około 41 proc. wszystkich oszczędzających w PPK stanowią pracownicy największych firm, zatrudniających powyżej 1 tys. pracowników. Firmy najmniejsze – poniżej 50 zatrudnionych – stanowią jedynie 12 proc. „puli PPK”. Z tej perspektywy „motorem” PPK są najwięksi pracodawcy i ich pracownicy.
Eksperci Mercera spodziewają się, że z grupy 718 tys. nowych uczestników część się z PPK jeszcze wypisze. W gronie tym mogli bowiem się znaleźć pracownicy zapisani „nieświadomie”.
Mediana opłat za zarządzanie PPK za ubiegły rok wyniosła 0,4 proc. średnich aktywów netto funduszy przy ustawowym limicie 0,5 proc. Najtańszymi firmami były PKO TFI (0,20 proc.) oraz TFI PZU wraz z Pekao TFI (0,27 proc.), czyli te towarzystwa, które miały aktywa przekraczające 15 proc. udziału w aktywach funduszy PPK ogółem. Pozostałe TFI pobierały wynagrodzenie nieodbiegające od mediany tj. od 0,38 proc. do 0,47 proc. aktywów netto.