Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przypomnijmy – w lutym jedynie 220 spośród ponad 850 krajowych funduszy wypracowało zyski, natomiast był to drugi z rzędu całkiem udany miesiąc pod względem sprzedaży. Wśród nich znalazły się niektóre fundusze dłużne (m.in. polskich papierów skarbowych krótkoterminowych). Równocześnie to właśnie do funduszy dłużnych klienci wpłacili w lutym najwięcej nowych środków (około 650 mln zł), z czego większość zasiliła portfele funduszy obligacji krótkoterminowych – wynika z raportu serwisu Analizy.pl i IZFiA. Ostatecznie na koniec miesiąca wartość zarządzanych przez TFI środków spadła o 140 mln zł, do 273,1 mld zł. – W lutym na rynek funduszy inwestycyjnych nadal wpływał kapitał. Jest to już czwarty miesiąc z rzędu z dodatnim saldem nabyć i umorzeń. Podobnie jak w styczniu klienci najchętniej inwestowali w fundusze dłużne krótkoterminowe, zwłaszcza o uniwersalnym profilu inwestycyjnym – podsumowuje Małgorzata Rusewicz, prezes IZFiA. – Kapitał pozyskiwały również fundusze zdefiniowanej daty. Z kolei sprzedaż funduszy akcji i mieszanych w ujęciu netto podobnie jak przed miesiącem pozostawała na stosunkowo niskim poziomie – zauważa Rusewicz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kilka pierwszych miesięcy tego roku upłynęło nam w otoczeniu chaotycznej polityki Donalda Trumpa i co do tego, że podobnie może być w II połowie roku, zarządzający nie mają raczej wątpliwości. Część z nich trzyma się jednak akcji, mimo już sporych wzrostów.
Trudno inaczej wyjaśnić wyniki sprzedaży funduszy inwestycyjnych w czerwcu, w którym wypłacano pieniądze m.in. z funduszy amerykańskich akcji. Zdecydowanie mniej chętnych było też na długoterminowe obligacje.
Na zachowanie funduszu obligacji mogą wpływać nie tylko notowania samych papierów dłużnych, ale także i kursy walut, choć ten drugi przypadek występuje rzadko.
Główny zarządzający Investors TFI podtrzymuje pozytywne nastawienie do rynków akcji, w tym amerykańskiego. Inwestorzy będą musieli jednak godzić się na dwa "koszty" trwającej hossy.
Ostatni miesiąc pierwszego półrocza okazał się dla inwestorów rewelacyjny - niemal wszystkie grupy funduszy zyskały, poprawiając tym samym stopy zwrotu od początku roku. W okresie sześciu miesięcy wciąż w czołówce pozostają polskie akcje.
W ostatnich dwóch miesiącach na rynku długu panował marazm, ale niespodziewany ruch Rady Polityki Pieniężnej, która ścięła stopy procentowe, to wystarczający czynnik do udanego początku wakacji dla inwestorów. Ci zaś, zerkając na dokonania funduszy – czy to akcji, czy obligacji w I półroczu – nie mogą narzekać.