Pekao Konserwatywny Plus od początku grudnia ubiegłego roku zachowuje się zdecydowanie lepiej od średniej w grupie funduszy papierów uniwersalnych. Od tego czasu ma na koncie blisko 2 proc. zysku, podczas gdy przeciętny wynik grupy jest w okolicach zera. Skąd tak duża różnica?
Po listopadowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o drugiej podwyżce stóp procentowych podjęliśmy zdecydowane działania mające na celu zabezpieczenie portfela przed skutkami dalszego gwałtownego wzrostu stóp procentowych. Uznaliśmy w porę, że skala problemu z inflacją, który przed nami, wymusi znacznie większe niż oczekiwał wówczas rynek dostosowanie po stronie stóp procentowych. Dlatego zamknęliśmy pozostałe jeszcze wówczas na portfelu ekspozycje na obligacje o stałym oprocentowaniu. To uchroniło nas przed stratami w grudniu i styczniu. Równocześnie trafna selekcja papierów w segmencie obligacji skarbowych o zmiennym oprocentowaniu oraz ciągle rosnąca po obserwowanych zwyżkach WIBOR rentowność portfela pozwoliły wygenerować solidne zyski.
Fundusz może inwestować m.in. w papiery korporacyjne. Czy w tym roku zamierzacie zwiększyć ich udział w portfelu?
Jesteśmy stale obecni w segmencie obligacji korporacyjnych, a nasza aktywność jest w dużej mierze zależna od ilości i jakości dostępnych emisji. Na razie sytuacja finansowa większości emitentów jest bardzo dobra. Wzrost stóp procentowych będzie oczywiście pewnym wyzwaniem, jednak na jego efekty przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Nie zmienia to faktu, że nasza strategia polega na nabywaniu obligacji przedsiębiorstw o dobrej kondycji finansowej, z solidnym i odpornym na koniunkturę modelem biznesowym. Takie papiery mamy zamiar kupować także w tym roku. Nie oznacza to jednak, że lepsze wyniki chcemy osiągać, biorąc wyższe niż dotychczas ryzyko kredytowe.
Kilka udanych tygodni sprawiło, że fundusz wyszedł na plus w skali 12 miesięcy, które były trudnym okresem dla inwestorów na rynku długu. Na co mogą oni liczyć w tym roku?