– Jak dotąd w linii alternatywnych klas aktywów, do jakiej należą wierzytelności, nie byliśmy obecni, więc chcieliśmy uzupełnić ofertę. Nowy fundusz, choć zamknięty, będzie publiczny. Oznacza to, że będziemy mogli publikować wycenę, natomiast certyfikaty uczestnictwa będą wprowadzone na giełdę. Certyfikaty będą też oczywiście zarejestrowane w KDPW, a oferta może być kierowana do nieoznaczonego adresata – tłumaczy Maciej Jasiński, dyrektor zarządzający Ipopemy TFI. Zdaniem Jasińskiego nowy produkt może być dobrą odpowiedzią na dzisiejsze warunki rynkowe. – Od ponad roku widać bowiem, że klienci wybierają rozwiązania mniej ryzykowne – przypomina.
Na początek Ipopema Benefit 3 FIZAN zainwestuje w obligacje kilku podmiotów, których skala działalności sięgnie w tym roku około 300 mln zł. Z pozyskanych środków będą finansować swoją ekspansję. – Jesteśmy już po due diligence tych spółek, zatem w momencie rozpoczęcia działalności fundusz ma już skonstruowany portfel – mówi Jasiński.
Po zakończeniu trwającej emisji Ipopema Benefit 3 FIZAN przez 18 miesięcy nie będzie wykupywał certyfikatów, ale będzie je można sprzedać na giełdzie. Potem nastąpi pierwszy wykup, a następne będą co pół roku. Obecny prospekt zakłada 12 emisji, które będą przeprowadzane co miesiąc. Po nich Ipopema złoży kolejny prospekt.
Próg wejścia to 2,5 tys. zł. – Chcemy pozyskać około 150 mln zł aktywów w ciągu roku, ale równie dobrze może to być dwa razy więcej. Chcemy, by wynik funduszu był istotnie powyżej zysków z lokat – zapowiada Jasiński. Maksymalna opłata za zarządzanie wynosi 3 proc.