Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prawie miesiąc temu, jako pierwsza spółka na rynku, zrobił to Quercus, a tym razem Altus. Jak wynika z raportu, przychody towarzystwa w III kwartale wyniosły 70,85 mln zł. To mniej niż przed rokiem – wówczas sięgnęły 90,93 mln zł. Zysk netto za ten okres wyniósł 10,26 mln zł, a rok temu w III kwartale było to 35,65 mln zł. Skumulowane przychody od początku tego roku wynoszą 240,4 mln zł (wobec 271,47 mln zł w 2017 r.), a zysk netto 49,4 mln zł (82,85 mln zł przed rokiem).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z raportu IZFiA wynika, że w dwóch poprzednich latach opłaty za zarządzanie funduszami obligacji krótkoterminowych rosły, a to najpopularniejsze rozwiązania wśród klientów. Są jednak nadzieje, że to koniec podwyżek.
Po tym, jak w kwietniu złoto sięgnęło 3500 dol. za uncję, kruszec porusza się w trendzie bocznym, zawężając zakres ruchów.
Od dłuższego czasu TFI wykładają gotówkę na zakupy polskich akcji mimo przewagi umorzeń w tego rodzaju funduszach. Na ratunek przybywają pracownicze plany kapitałowe.
Rynek funduszy w tym roku mocno rośnie, ale manna nie spada każdemu. Z giełdowych TFI niekwestionowanym liderem jest towarzystwo kierowane przez Sebastiana Buczka. Pozostałe trzy nie radzą sobie z utrzymaniem klientów przy funduszach.
Choć od razu trzeba zaznaczyć, że to przede wszystkim bankowe TFI przyciągają kapitał, przenoszony najczęściej z depozytów. Przypływ podnosi jednak wszystkie łodzie, a więc i giełdowego Quercusa, który bije rekordy wyceny.
W II kwartale największe giełdowe TFI wypracowało 12,8 mln zł zysku netto, bijąc o 10 proc. prognozy BM Pekao.