Fundusze złota sprawiają uczestnikom w tym roku spory zawód. Mimo wysokiej inflacji kruszec nie zyskuje na wartości.
Ochrona przed inflacją?
Złoto przez część uczestników rynku kojarzone jest jako sposób na ochronę przed inflacją, a zatem ten rok powinien sprzyjać inwestorom. Niestety, reguła ta nie sprawdza się, a cena kruszcu jest nawet niższa niż na przełomie lat. Straty części funduszy od początku tego roku są dwucyfrowe, a wynik PKO Akcji Rynku Złota – gwiazdy dwóch poprzednich lat – skurczył się do 2,5 proc. od początku 2020 r.
Eksperci ostatnie wahania złota tłumaczą sprzecznymi sygnałami dotyczącymi możliwego harmonogramu zacieśniania polityki pieniężnej przez amerykański bank centralny. Trudno jednak znaleźć pesymistów, jeśli chodzi o złoto.
– Na przestrzeni ostatniego miesiąca cena złota praktycznie nie uległa zmianie, co przez część inwestorów postrzegana jest jako rozczarowanie – komentuje Łukasz Majkowski, dyrektor analiz w Esaliens TFI. – Warto jednak pamiętać, że krótkoterminowe czynniki wpływające na cenę złota (jak np. rosnące w ostatnim miesiącu rentowności amerykańskich obligacji) nie powinny przysłaniać długoterminowej perspektywy. A ta wydaje się dla złota optymistyczna – twierdzi ekspert. W jego przekonaniu historyczna skuteczność złota jako aktywa chroniącego przed inflacją jest bezdyskusyjna. – Aktualne odczyty inflacji w USA, Polsce, ale też wielu innych krajach przekroczyły 5 proc. i nawet jeśli w najbliższych miesiącach dynamiki wzrostu cen będą niższe, to trudno spodziewać się powrotu inflacji do czasów przedpandemicznych – ocenia Majkowski. Przy jednoczesnych, wciąż ultraniskich stopach procentowych będzie to zapewne oznaczać mocno ujemne realne stopy procentowe. – To powinno faworyzować złoto jako instrument chroniący wartość portfela. Ponadto, wsparciem dla złota powinna być także słabnąca perspektywa globalnej gospodarki – twierdzi Majkowski. Analityk Esaliens TFI przypomina też o ryzyku kolejnej fali pandemii. – Ewentualny dalszy wzrost zakażeń może wpłynąć na negatywną rewizję dotyczącą wzrostu gospodarczego, co też powinno przełożyć się na pozytywne zachowanie kruszcu – podkreśla.